Chciał spalić gałęzie i stracił kontrolę nad ogniem. Mieszkaniec Piekar trafił do izby wytrzeźwień

53 698505

Redakcja

24 marca, 2022

Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Proceder ten nie tylko w znacznym stopniu niszczy przyrodę, ale jest również bardzo niebezpieczny m.in. z uwagi na brak kontroli nad błyskawicznie rozprzestrzeniającym się żywiołem. Przekonał się o tym 46-letni mieszkaniec Piekar.

Ryzyko, jakie niesie ze sobą wypalanie traw, jest ogromne. Ogień jest żywiołem i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować. Chwila nieuwagi, silniejszy podmuch wiatru czy ukształtowanie terenu mogą spowodować znacznie większy pożar. Wówczas ewentualne konsekwencje są naprawdę poważne.

Niekontrolowany, podsycany wiatrem ogień może łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne, powodując duże straty. Ogień może być niebezpieczny także dla osób postronnych oraz tych, które go wzniecają. Bardzo często wypalane łąki znajdują się przy drogach. Wówczas dym może poważnie ograniczać widoczność kierowcom, co stwarza dodatkowe zagrożenie.

Wczoraj przed południem policjanci z piekarskiej drogówki patrolując ulicę Bytomską, zauważyli silne zadymienie wydobywające się z terenu jednej z posesji.

Natychmiast podjęli interwencję wobec nietrzeźwego 46-letniego mężczyzny, który paląc gałęzie, utracił kontrolę nad żywiołem.

Ogień szybko rozprzestrzenił się na terenie posesji, dlatego na miejsce skierowana została straż pożarna, która wyeliminowała zagrożenie. Mundurowi sprawę pożaru skierowali do sądu, natomiast nietrzeźwy mieszkaniec Piekar trafił do izby wytrzeźwień.

 

Źródło: KMP w Piekarach Śląskich

53 698506

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

15 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 16.3µg/m3 PM2.5: 12.8µg/m3