
Członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski piszą: "Pragniemy zachęcić wszystkich uczestników wyborczej rywalizacji o władzę do ciągłego pielęgnowania szlachetnego ducha politycznej służby". Apelują do polityków o powstrzymanie się od instrumentalizowania Kościoła.
Na Jasnej Górze obradowała Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski. Jednym z tematów było przygotowanie stanowiska w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Biskupi podkreślili, jak ważne są wybory w demokratycznym państwie. - W swej najgłębszej istocie polityka jest powołaniem do miłości bliźniego, która wyraża się w służbie na rzecz prawdy, prawa do życia, praw rodziny, ludzkiej godności, wolności, sprawiedliwości i solidarności - czytamy w dokumencie rady.
Duchowni apelują również do mediów, w szczególności do publicznych, o rzetelne informowanie obywateli oraz o stworzenie dziennikarzom warunków do uczciwej i rzetelnej pracy.
- Sprawą szczególnie zaś pilną jest odrzucenie wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która siejąc w ludzkich sercach lęk i wrogość, prowadzić może do prawdziwych tragedii i nieszczęść - dodali biskupi.
Kościół nie stoi po stronie ani prawicy, ani lewicy
Biskupi wręcz żądają od polityków powstrzymania się od instrumentalizacji kościoła. - Nie raz już publicznie podkreślaliśmy, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; Kościół winien stać po stronie Ewangelii - piszą duchowni.
- Wyrażamy nasze najgłębsze przekonanie, że głoszona codziennie w tysiącach polskich parafii Ewangelia ma ciągle moc przemiany polskich sumień i +oblicza tej ziemi+, pozostając tym samym owym moralnym i duchowym fundamentem, bez którego demokracja ostać się nie może – napisali biskupi w Stanowisku.