Na żorskim centrum przesiadkowym przebywał bezdomny. Nie miał butów, skarpet, a nawet odpowiedniej odzieży. Przed zimnem chroniła go tylko kurtka.
30 stycznia po godzinie 9:00 żorska policja otrzymała wezwanie do centrum przesiadkowego. Przesiadywał tam bezdomny mężczyzna bez skarpet i obuwia.
Mężczyzna opowiedział policjantom swoją historię i to, że dostał buty, które go mocno poraniły, więc siedział boso. Okazało się, iż nie tylko obuwie stanowiło problem, gdyż mężczyzna pod swoją kurtką nie posiadał odzieży.
Policjanci zabrali bezdomnego najpierw do stowarzyszenia zakonnego przy ulicy Rybnickiej, gdzie siostry opiekują się również osobami bezdomnymi. Nie posiadały jednak odpowiedniego rozmiaru butów. Siostry zakonne skierowały policjantów do Parafii Miłosierdzia Bożego w Żorach.
Proboszcz parafii nie posiadał również odpowiednich butów. Ale przekazał pieniądze na zakup obuwia dla bezdomnego. Dołożył się również jeden z policjantów. Udało się zakupić nowe zimowe obuwie, skarpety oraz sweter dla mężczyzny. Na koniec mężczyzna podziękował za okazaną mu pomoc.
