Grzybobranie jest świetnym pomysłem na spędzenie wolnego czasu na łonie natury. Jednak i w tej sytuacji musimy mieć na uwadze potencjalne zagrożenia.
We wtorek, przed godziną 17:00, do policjantów z Komisariatu I Policji w Zabrzu zgłosiło się małżeństwo, które poinformowało, że rano, wspólnie ze swoją znajomą, wybrali się na grzyby do miejscowości Dąbrówka.
W pewnym momencie stracili kontakt ze swoją 73-letnią znajomą, która nie miała przy sobie telefonu komórkowego. Gdy wrócili do swojego miejsca zamieszkania, okazało się, że ich znajoma nie wróciła jeszcze do domu, dlatego postanowili zgłosić sprawę na policję - relacjonuje zabrzańska policja.
W tym przypadku historia szybko znalazła szczęśliwy finał. Kilkanaście minut po zgłoszeniu policjanci ustalili, że kobieta odnalazła drogę do domu i nic złego jej się nie stało. Ta historia pokazuje jednak, jak potencjalnie niebezpieczną sytuacją może być zwykła wycieczka do lasu na grzyby.