Tylko dzięki szybkiej interwencji policji udało się uniknąć tragedii. Pijany 39-latek postanowił wsiąść za kierownicę mimo braku prawa jazdy. Mężczyzna wrócił uwagę mundurowych, bo w środku nocy jechał przez Łaziska Górne całą szerokością drogi. Miał 2,31 promila w organizmie.
Mężczyzna po alkoholu poczuł się bardzo pewnie i zapewne zapomniał, że nie powinien prowadzić i to nie tylko z powodu wcześniej wypitych trunków. Przecenił on swoje umiejętności zapanowania nad samochodem i zwrócił tym samym uwagę mundurowych. A jechał... zygzakiem.
Policjanci zatrzymali go tuż po godzinie 01.00 na ulicy Cieszyńskiej w Łaziskach Górnych. Okazało się, że kierowca to 39-letni obywatel Mołdawii, który od jakiegoś czasu na terenie powiatu mikołowskiego przebywa na stałe. Badanie alkomatem wykazało 1,10 mg/l w wydychanym powietrzu, a więc ponad 2,3 promila. Mężczyzna nie miał też prawa jazdy.