W poniedziałek po burzy śnieżnej straż pożarna w województwie śląskim odnotowała ponad 200 zgłoszeń. W powiecie wodzisławskim konar drzewa spadł na kobietę.
Synoptycy mieli rację - zamiecie śnieżne i burze zaatakowały w poniedziałek nasz kraj. Niestety gwałtowna zmiana pogody nie ominęła województwa śląskiego, gdzie prawie wszystkie drogi zostały zasypane. Doszło do licznych kolizji, a pojazdy ciężarowe i autobusy miały problemy z podjazdami. Jednak nie tylko drogi stanowiły problem. W wielu miejscach na kable i samochody przewróciły się drzewa.
W związku ze zjawiskami meteorologicznymi na terenie województwa śląskiego PSP odnotowała 260 interwencji. Większość z nich dotyczyła połamanych drzew.
Odnotowano:
- 1 osoba poszkodowana (m. Pszów, pow. wodzisławski) kobieta uderzona konarem zabrana do szpitala;
- 3 uszkodzenia budynków gospodarczych, w tym zerwanie dachu z hali produkcyjnej w Kłobucku;
- 7 uszkodzeń dachów domów mieszkalnych
- braki w dostawie energii elektrycznej dla 44 odbiorców, 0 stacji S/N.
W Pszowie pow. wodzisławski na przechodzącą ulicą kobietę spadł konar drzewa. Poszkodowana z obrażeniami głowy została zabrana do szpitala. Najwięcej zdarzeń było w pow. częstochowskim i m Częstochowa, pow. bielskim i m. Bielsko-Biała oraz pow. raciborskim, kłobuckim i gliwickim. W Kłobucku i Sosnowcu wiatr uszkodził poszycie na 2 dachach budynków - informuje KW PSP w Katowicach.
W Piekarach Śląskich przy ul. Sowińskiego silny wiatr przewrócił drzewo, które upadając na samochód osobowy, uszkodziło sieć energetyczną. Piekarscy Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i usunęli złamane drzewo.
Policja śląska odnotowała w poniedziałek 259 kolizji.