W centrum Katowic na przystanku tramwajowym 23-letni mężczyzna zaatakował bezdomnego. Interweniowali strażnicy miejscy.
Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 lutego. Strażnicy miejscy zauważyli agresywnie zachowującego się 23-latka na przystanku tramwajowym. Mężczyzna uderzył bezdomnego.
- Strażnicy miejscy natychmiast podjęli interwencję i powiadomili katowickich policjantów o ujęciu agresora. Ujęty mężczyzna skierował swój gniew również wobec interweniujących funkcjonariuszy. Używając słów obelżywych, znieważył funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostali wysłani katowiccy policjanci, którzy zatrzymali agresora - relacjonuje katowicka komenda.
23-latek kopnął w klatkę piersiową bezdomnego 41-latka, a następnie kopał go po głowie. Do pokrzywdzonego, który doznał stłuczenia głowy, klatki piersiowej i podejrzenia pęknięcia żeber dolnych, została wezwana karetka pogotowia. Decyzją lekarza mężczyzna został hospitalizowany.
Agresywny 23-latek był pod wpływem alkoholu - ponad 2 promile. Sprawę przejęli kryminalni z Komisariatu Policji VI w Katowicach, a prokuratura objęła sprawę ściganiem z urzędu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż śledczy określili czyn jako chuligański.