
21-latek mieszkaniec gminy Żarnowiec najprawdopodobniej nie wie, że punkty lepiej zbierać w sklepach, a nie w systemie policyjnym. Już drugi raz stracił prawo jazdę za ignorowanie przepisów ruchu drogowego.
W czwartek po południu w Woli Libertowskiej patrol z zawierciańskiej drogówki kontrolowali prędkość w obszarze zabudowanym. Nagle zauważyli pędzące 115 km/h BMW. Zatrzymali pojazd, którym kierował 21-latek.
Młody kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 65 km/h. Dostał 4 tys. złotych mandatu i 14 punktów karnych, a w sumie przekroczył limit 24 punktów. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane.
Okazało się, że to nie pierwszy raz. Już w 2021 roku też jechał z prędkością o ponad 50 km/h większą niż dopuszczalna. Wtedy również osiągnął limit punktów karnych.