15-latek z Chorzowa chciał zarobić "łatwe" pieniądze. Oszukał mieszkankę Poznania przez internet. Wpadł na gorącym uczynku.
Mieszkanka Poznania została oszukana przy próbie kupna telefon komórkowego. Oferta była wystawiona na portalu internetowym. Gdy skontaktowała się ze sprzedającym, dowiedziała się, że musi wpłacić zaliczkę w wysokości 400 złotych, aby telefon został wysłany. Kupująca uiściła opłatę BLIK-iem, po czym konto sprzedającego zostało usunięte.
Pieniądze zostały wypłacone w bankomacie w Siemianowicach Śląskich. Po paru dniach ta sama osoba ponownie zgłosiła się do kobiety. Oszust poprosił o wypłacenie pozostałej części kwoty. Kobieta wiedziała już, że padła ofiarą nieuczciwego sprzedawcy i zgłosiła sprawę poznańskiej policji.
Skontaktowali się z siemianowickimi mundurowymi. Dzięki współpracy policjantów z dwóch miast oszust został zatrzymany podczas wypłacania pieniędzy z bankomatu. Był nim 15-letni mieszkaniec Chorzowa.
Nastolatek trafił do policyjnej izby dziecka, gdzie spędził noc. Okazało się, że 15-latek od paru miesięcy umieszczał fałszywe ogłoszenia i nabierał osoby zainteresowane zakupem wystawionych przez niego przedmiotów. Teraz śledczy będą docierali do wszystkich osób pokrzywdzonych. O losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny.
