
Sławomir Broniarz, lider Związku Nauczycielstwa Polskiego, zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury. Powodem jest afera mailowa i rzekome wiadomości o kampanii hejtowania nauczycieli w 2019 roku.
14 stycznia wyciekły kolejne wiadomości, które mają ponoć pochodzić z zasobów prywatnej skrzynki pocztowej e-mail szefa Kancelarii Premiera, Michała Dworczyka. Tym razem treść udostępnionych wiadomości dotyczyła strajku nauczycieli z 2019 roku. Z treści wynika, że pracownicy kancelarii Mateusza Morawieckiego analizowali odbiór działań nauczycieli w mediach i Internecie. Pojawia się fraza "Nauczyciele jako grupa (...) zostaną dobici i poniżeni falą hejtu” w mailu, który miał przesłać ktoś podpisany jako Andrzej Klarkowski, czyli dyrektor Departamentu Studiów Strategicznych w Kancelarii Premiera. W innym ujawnionym mailu czytamy, że analizowano sposób, w jaki można "uderzyć" w Sławomira Broniarza, lidera Związku Nauczycielstwa Polskiego, który przewodził też strajkiem w 2019 roku.
15 stycznia w tej sprawie poseł PO Wojciech Król i była minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas zwołali konferencję prasową w katowickiej siedzibie partii.
To analiza, która była przedmiotem korespondencji wśród ministrów i polityków PiS. Ta analiza wynikała z tego, że rząd Morawieckiego kolejny raz zlecił hejt na grupę, która wówczas demonstrowała. We współczesnym państwie prawa takie zachowania są niedopuszczane - powiedział poseł Król nawiązując do domniemanych wiadomości e-mail.
W innym mailu jest analiza, przykłady jak można zaatakować szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego - "Co mamy na Broniarza" - dodał i powiedział, że to metody prosto z PRL - Daj mi człowieka, a paragraf się znajdzie - skwitował poseł z Mysłowic.
Szumilas stwierdziła, że to najczarniejszy tydzień dla polskiej edukacji, Najpierw Sejm przegłosował tzw. "Lex Czarnek", a następnie ujawniono wspomniane wiadomości.
To kolejny dowód, że rząd nie szanuje nauczycieli. Lex Czarnek oddaje władzę nad szkołą w ręce kuratora oświata. To jest upolitycznianie szkoły i pokazanie 600 tys. osób w Polsce, że nie są przygotowani do swojego zawodu - powiedziała posłanka i była minister.
Przedstawiciele PO zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych.
W najbliższym tygodniu razem z biurem prawnym naszego klubu parlamentarnego poddamy te maile, ten hejt analizie. Należy pamiętać, że nauczyciele to funkcjonariusze publiczni i kodeks karny przewiduje karę za znieważenie nauczycieli. Jeżeli prawnicy potwierdzą nasze spostrzeżenia, to w najbliższym czasie będziemy kierować zawiadomienie do prokuratury - zapowiedział Król.
Posłów PO wyręczy Związek Nauczycielstwa Polskiego. - Jeszcze w tym tygodniu złożymy doniesienie do prokuratury w sprawie e-maili rzekomo pochodzących ze skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka - zapowiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz cytowany przez PAP.
ZNP poinformował, że zgłosi całą sprawę do prokuratury.
W związku z tym Związek Nauczycielstwa Polskiego jeszcze w tym tygodniu złoży wniosek do prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia następujących przestępstw:
1) przestępstwa zniesławienia pracowników systemu oświaty, jako grupy zawodowej,
2) przestępstwa zniesławienia Związku Nauczycielstwa Polskiego, jako osoby prawnej,
tj. przestępstw określonych w art. 212 § 2 Kodeksu Karnego – poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz, prezes ZNP na konferencji prasowej 18 stycznia 2022 r.
- informuje ZNP.