
Wystraszone zwierzę błąkało się po policyjnym parkingu. Jego miauczenie na szczęście usłyszało kilka osób, które od razu postanowiło pomóc zwierzęciu. Teraz mały kotek znalazł nowy dom u jednego z bieruńskich policjantów.
Bieruńscy policjanci i pracownicy komendy mają wielkie serca do zwierząt i nie pozostali obojętni na ciche miauczenie dobiegające z policyjnego parkingu. Zziębnięty i głodny maluch trafił w dobre ręce. Po chwili w przygotowanym dla niego legowisku znalazły się woda i kocia karma. W porozumieniu z weterynarzem, kociak otrzymał krople na chore oczy.
Jak się szybko okazało, ten dzień dla zbłąkanego kotka należał naprawdę do szczęśliwych. Nie tylko otrzymał jedzenie i leki na bolące oczka, ale na koniec znalazł także nowy, kochający dom. Kotka przygarnął bowiem jeden z mundurowych. Dzięki temu udało się wyleczyć zwierzę i zapewnić mu opiekę i troskę.