48-letni obywatel Gruzji jest podejrzewany o dopuszczenie się innej czynności seksualnej wobec 13-letniego chłopca oraz usiłowania dopuszczenie się innych czynności seksualnych wobec dwóch dziewczynek w wieku 10 i 12 lat. Do zdarzenia doszło na kąpielisku miejskim w Bytomiu. Prokuratura prowadzi też sprawę agresywnego zachowania tłumu wobec interweniujących policjantów.
W sobotę na kąpielisku miejskim w Parku Kachla w Bytomiu doszło do dantejskich scen. Uzbrojeni funkcjonariusze policji musieli uspokoić tłum za pomocą m.in. tarcz i gazu łzawiącego. Dlaczego? Według relacji świadków, miało dojść do próby samosądu.
Policja została wezwana na miejsce przed godziną 17:00. Powodem był 48-letni mężczyzna, który miał zaczepiać dzieci. Oświadczenie w tej sprawie opublikował Urząd Miasta Bytom.
- Ochroniarze pilnujący bezpieczeństwa na terenie kąpieliska odkrytego w Parku Miejskim otrzymali dwa zgłoszenia: od dwóch chłopców oraz od matki dziewczynki korzystającej z basenu. Dziewczynka poinformowała matkę, że zaczepia ją około 50-letni mężczyzna. To zgłoszenie matka przekazała ochronie. Chłopcy zawiadomili ochroniarzy, że ten sam mężczyzna miał ich zaczepiać podczas zabawy w wodzie. Ochroniarze natychmiast podjęli interwencję. Wyprowadzili mężczyznę i jego trzech towarzyszy z basenu i zawiadomili policję - informuje Urząd.
Kiedy ochroniarze zatrzymali mężczyzn, a na miejsce przyjechała policja, zebrał się tłum. Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Doszło do próby linczu na zatrzymanych. Kilka osób z tłumu zachowywało się agresywnie wobec interweniujących funkcjonariuszy policji. Mundurowi użyli tarcz i gazu łzawiącego.
Ostatecznie policja zatrzymała 48-latka z Gruzji i trzech jego kompanów.
Zarzuty dla obcokrajowca
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Bytomiu. W poniedziałek na podstawie policyjnych ustaleń i zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego 48-letni obcokrajowiec usłyszał zarzuty dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec 13-letniego chłopca oraz usiłowania dopuszczenia się innych czynności seksualnych wobec dwóch dziewczynek w wieku 10 i 12 lat.
Prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt - sprawę dzisiaj rozpatrzy sąd. Pozostałych obywateli Gruzji, zatrzymanych na kąpielisku, zwolniono do domów. Ustalenia wskazują, że nie mieli oni żadnego związku ze zdarzeniem na kąpielisku i nie odpuścili się niewłaściwego zachowania wobec małoletnich.
Atak na policjantów
Ale to nie wszystko. Prokuratura zajmie się również agresywnym zachowaniem tłumu wobec policjantów podczas interwencji na kąpielisku. Trwa zbieranie materiału dowodowego wobec osób, które kierowały wulgaryzmy i groźby pod adresem interweniujących policjantów.