Walka o "zielony Burowiec" trwa. We wtorek sesja nadzwyczajna i protest

Burowiec z Nazwami Rysuj Paint 6 napisy Tlo 2023 03 30 103747 cnve
Kastelik

Szymon Kastelik

8 maja 2023

Telenowela o budowie osiedla "lex deweloper" w katowickim Burowcu trwa nadal. Na wtorkowej sesji nadzwyczajnej radni będą głosować po raz... trzeci w tej sprawie. Władze miasta za wszelką cenę chcą umożliwić inwestorowi budowę nowego osiedla. 

Dla mieszkańców Burowca i Borek tereny położone pomiędzy osiedlem Zimowym oraz ulicą Korczaka stanowią od lat naturalne, zielone zaplecze rekreacyjne. Działkę jednak zakupił deweloper, który zamierzał przeznaczyć ją na osiedle mieszkaniowe. W tym celu od początku chce wykorzystać "lex deweloper", który pozwala ominąć m.in. z miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Wcześniej planowano tam wysoką zabudowę, jednak za drugim razem inwestor zmienił koncepcję osiedla na zabudowę szeregową, bliźniaczą.

Projekt osiedla "gryzie się" również z planem Metropolii GZM, która chce zbudować w tym miejscu tzw. velostradę.

Lex deweloper w Katowicach. Protest i nadzwyczajna sesja

30 marca 2023 roku sprawą zajęła się Rada Miasta. Podczas sesji radni dyskutowali i głosowali nad uchwałą w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w rejonie ul. Mroźnej w Katowicach, która wykorzystuje zapisy "lex deweloper".

- Realizacja zespołu 48 budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej i bliźniaczej, z tarasami, podzielonego na 10 podzespołów (od A do J), składających się od 2 do 6 segmentów. Przewiduje się 9 podzespołów w zabudowie szeregowej i 1 podzespół bliźniaczy. Każdy z budynków może zostać podzielony na dwa lokale mieszkalne z osobnymi wejściami do budynku. Lokale na parterze będą posiadały ogródki przydomowe. Ponadto przewidziano realizację 3 wiat rowerowych oraz niezbędnej infrastruktury towarzyszącej: ciągów pieszo – jezdnych, dojść, parkingów, terenu rekreacyjnego, zieleni urządzonej na gruncie rodzimym, małej architektury, infrastruktury technicznej koniecznej do zaopatrzenia w media, w tym stacji transformatorowej i zbiorników retencyjnych na wody opadowe - czytamy w projekcie uchwały.

Ostatecznie projekt upadł. 13 radnych zagłosowało za, 13 przeciw, 1 radny wstrzymał się od głosu.

Jednak na kwietniowej sesji radni zagłosowali drugi raz w tej sprawie. Rozpatrzyli projekt uchwały w sprawie odmowy ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w rejonie ul. Mroźnej w Katowicach. Tym razem zwolennicy budowy projektu policzyli "swoje szable".14 radnych było przeciwko uzasadnieniu odmowy, a 12 za. Tym samym w katowickiej Radzie Miasta doszło do sytuacji nadzwyczajnej. Z jednej strony radni uznali, że są przeciwko ustaleniu lokalizacji tej inwestycji, a z drugiej strony byli przeciwko uzasadnieniu tej decyzji.

Zatem co zrobiono? 2 maja, w środku majówki, na wniosek prezydenta Katowic wiceprzewodnicząca Rady Miasta zwołała sesję nadzwyczajną na 9 maja, godzinę 8:00. Powód? Powrót do ustalenia lokalizacji projektu. Już teraz wiadomo, że niektórych radnych może po prostu nie być. Termin sesji dla wielu jest absurdalny, zwłaszcza dla działaczy "Zielonego Burowca", którzy od początku sprzeciwiają się tej inwestycji. 

Partia Razem 9 maja o godzinie 7:30 planuje protest pod Urzędem Miasta w Katowicach. Na sesję mieszkańców miasta zaprasza Zielony Burowiec. Społecznicy obawiają się, że tym razem większość radnych zagłosuję za budową nowego osiedla na terenie po wąwozie kolejowym. 

Wielkim nieobecnym będzie radny Dawid Durał, który od samego początku sprzeciwia się lex deweloper w Katowicach. Będzie poza Polską, ponieważ miał zaplanowany od grudnia 2022 roku wyjazd urodzinowy. To zwiększa szansę zwolenników budowy osiedla w Burowcu. To również udowadnia, dlaczego tak szybko i akurat na 9 maja została zwołana sesja nadzwyczajna. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

5 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 6.9µg/m3 PM2.5: 6.1µg/m3