Premier Mateusz Morawiecki w czwartek rano zabierze głos w sprawie braku publikacji noweli tzw. ustawy covidowej wprowadzającej m.in. dodatki dla pracowników służby zdrowia, a także przedstawi stanowisko rządu ws. unijnego budżetu - poinformowała w środę marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Na początku środowych obrad Sejmu poseł KO Robert Kropiwnicki mówił, że "trzeba ratować szacunek do wysokiej izby, ponieważ premier nie publikuje noweli tzw ustawy covidowej wprowadzającej m.in. dodatki dla pracowników służby zdrowia". Kropiwnicki przypominał, że nowela została uchwalona 28 października, a prezydent podpisał ją 3 listopada.
Poseł KO mówił, że ta sytuacja przypomina zamach stanu, bo nowelę uchwalił parlament, podpisał prezydent, a premier nie chce jej opublikować. "To stoi na głowie, to wymaga stanowczej reakcji marszałka Sejmu po to, żeby zmusić premiera do natychmiastowej publikacji tej ustawy" - powiedział Kropiwnicki.
Minister w KPRM Łukasz Schreiber ripostował, że ten "zamach stanu", o którym mówił Kropiwnicki jest oparty na przepisach, które powstały za czasów premiera Donalda Tuska. "Na podstawie tych przepisów Rządowe Centrum Legislacji ma odpowiedni czas na opublikowanie (...) i on będzie dotrzymany" - powiedział Schreiber. Dodał, że na poziomie Senatu opozycja wprowadziła zmiany, które "nie tylko powoduje dewastację budżetu, ale powoduje nieuczciwe traktowanie". "Dodatki dla medyków zostały z inicjatywy ministra zdrowia już wypłacane" - powiedział Schreiber.
Marszałek Sejmu poinformowała, że we wtorek przed godz. 21 wpłynęły wnioski m.in. o informację premiera dotyczącą kwestii publikacji noweli ustawy "covidowej", a także o informację rządu ws. stanowiska rządu wobec przyszłego budżetu unijnego.
"Te informacje nie znalazły się w porządku obrad, natomiast rozmawiałam z premierem, powiedziałam mu, że wpłynęły takie wnioski. Premier będzie chciał jutro rano w jednej i drugiej sprawie wystąpić" - poinformowała marszałek Sejmu. (PAP)