W Bielsku-Białej odbyła się debata o budowie spalarni śmieci

ITPO BCK 7 12 2021 ok

Redakcja

17 grudnia 2021

Zdrowie i spalarnia to nie wrogowie, wręcz przeciwnie – tak można skonstatować jedno ze stwierdzeń profesora Pawła Buszmana, znanego kardiologa, który był jednym z uczestników czwartej debaty na temat ewentualnego powstania Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów dla Aglomeracji Beskidzkiej.

Dyskusja i tym razem była gorąca oraz merytoryczna. Licznie zgromadzeni mieszkańcy zadawali ważne pytania odnośnie potencjalnej inwestycji. Mieszkańcy zdecydują w referendum, czy ITPO będzie, czy też nie. To oni, wraz z urzędnikami, specjalistami gospodarki odpadami, naukowcami i praktykami dyskutowali o inwestycji ponad dwa lata. Bielszczanie uczestniczyli także w pakietach działań edukacyjnych, które miały im przybliżyć, wyjaśnić i zobrazować, czym jest Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów, jakie przynosi korzyści dla środowiska oraz jaki ma wpływ na cenę zagospodarowania odpadów.

Spotykamy się, aby rozmawiać, słuchać i słyszeć. W szeroko pojętych warsztatach edukacyjnych organizowanych przez miasto, udział wzięły dziesiątki tysięcy osób. Edukowaliśmy i edukujemy w mediach społecznościowych, poprzez gry, poprzez dyskusje czy dystrybucję folderów informacyjnych – także w tysiącach egzemplarzy. Organizowaliśmy konferencje, jest rada interesariuszy, realizujemy filmy edukacyjne, etc. To wszystko przekazywaliśmy w ramach edukacji, aby przedstawić nową inwestycję w jak najszerszej perspektywie, aby pokazać, że jest potrzebna, bezpieczna dla ludzi i środowiska oraz korzystna finansowo

– mówił podczas debaty prezes Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej Wiesław Pasierbek.

Spotkanie miało miejsce 7 grudnia w Bielskim Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej. W debacie udział wzięli – kardiolog prof. Paweł Buszman; dr inż. Aleksander Sobolewski z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla; prezes Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej Wiesław Pasierbek; członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste Piotr Barczak; Paweł Głuszyński z Towarzystwa na Rzecz Ziemi i Piotr Prochot – przedstawiciel Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej. Moderatorem był dziennikarz Marek Czyż.

Spalarnia dla zdrowia? Okazuje się, że tak…

Obecnie głównym problemem jest zanieczyszczenie powietrza, które przekłada się na choroby układu krążenia, udary i choroby pochodne. Aglomeracja Śląska traci miliardowe wręcz kwoty na leczenie chorób wywołanych zanieczyszczeniem powietrza. Należałoby wprowadzić całkowity i bezwzględny zakaz palenia czymkolwiek i skłonić się ku ekologicznym spalarniom śmieci – to jest zadanie samorządów, nie tylko na Śląsku

– mówił kardiolog prof. Paweł Buszman.

- Spalarnia pozwoli uniknąć spalania śmieci w piecach. Nie ma żadnej realnej kontroli palenisk domowych. Na miejscu prezydenta miasta z dnia na dzień wprowadziłbym zakaz palenia w piecach domowych czymkolwiek i realnie to kontrolował. Szwajcaria spala 80 proc. śmieci. Dlaczego? Bo zdrowie i życie ludzi jest najważniejsze – podsumował profesor.

Alternatywa dla spalarni?

Dla nas, dla Bielska Białej, na dziś oraz w przestrzeni obowiązującego porządku prawnego, nie ma alternatywy dla powstania Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów. Składowanie nie będzie dozwolone, inne rodzaje składowisk tym bardziej, a spalarnie już nie chcą odbierać naszych śmieci. W tego typu instalacjach, nad którymi kontrole ma miasto, cena jest także najniższa, co przekłada się bezpośrednio na opłaty dla mieszkańców. Są to same korzyści

– mówił prezes ZGO BB, Wiesław Pasierbek.

Najlepsza technologia przetwarzania – rusztowa

Dziś na świecie w większości są to spalarnie oparte na technologii rusztowej. Są także technologie tlenowe, technologie spalania w bardzo wysokich temperaturach – wówczas mamy jeszcze większą kontrolę nad procesem, ale są technologie dopiero w fazie badawczej i są 5 razy droższe. Na tego typu inwestycje może sobie pozwolić np. Japonia. Wszystkie realizowane obecnie w Polsce projekty są budowane w oparciu o technologię rusztową. Jest ona także najczęściej wykorzystywana w Europie (ponad 90 proc. europejskich spalarni). Czyli także bardzo nowoczesne i stale ulepszane

– stwierdził dr inż. Aleksander Sobolewski (IChPW).

Czy spalarnia jest lub może być ekologią?

Na to pytanie odpowiedział dr inż. Aleksander Sobolewski z IChPW: – Miasta w Polsce, w których spalarnie już powstały, są z tego faktu zadowolone, a przede wszystkim zadowoleni są z tego mieszkańcy i odczuwa to środowisko. Działanie proekologiczne jest możliwe do wykonania tylko i wyłącznie między realnymi opcjami. To nie jest czas, że przestaniemy konsumować i problem odpadów zniknie. Nie chcemy i nie możemy składować odpadów. Spalanie odpadów w piecach jest zabójstwem i tutaj się w pełni zgadzam z prof. Buszmanem. Recykling, czy odzysk, czy nic? Za chwilę dojdą państwo do takiego dylematu. Mój instytut mówi (na podstawie doświadczeń własnych i innych krajów): zdecydowanie mamy iść w kierunku recyklingu. Aby do tego dojść, musimy przejść przez fazę, przez którą przeszły wszystkie kraje zachodnie, czyli przez fazę odzysku energii.

Przeciwnik spalarni śmieci, Paweł Głuszyński, twierdził z kolei, że jest wiele narzędzi alternatywnych dla spalarni śmieci, ale UM w Bielsku-Białej nie podjął inicjatywy nowych analiz opłacalności i możliwości.

Padały także pytania o to, dlaczego Paweł Głuszyński podważa dane ZGO czy UM. Na to odpowiedział prezes ZGO BB, Wiesław Pasierbek. - Mam nadzieję, że pan Głuszyński sprostuje wypowiedzi dotyczące domniemanego fałszowania. Jeżeli tego nie zrobi, skorzystamy ze stosownych kroków do obrony własnego, dobrego imienia – powiedział prezes.

Ile to będzie kosztować? Ludzie nadal palą śmieci?

Wiesław Pasierbek podał, że wszystko zostało wyliczone na poziomie 400 mln zł – na to wskazują przygotowane przez ZGO dokumenty inwestycyjne. Co do palenia śmieci w domowych paleniskach, głos zabrał dr inż. Aleksander Sobolewski z IChPW, który stwierdził, że w południowej Polsce palenie śmieci w piecach jest plagą. – Mój instytut badając 90 proc. próbek przesyłanych przez samorządy stwierdza, że w tych piecach (w 90 proc.) były spalane śmieci. To jest bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia - powiedział dr inż. Aleksander Sobolewski.

Wtórował mu prof. Buszman co do jakości powietrza w Bielsku-Białej. - Miasto Bielsko-Biała ma bardzo złe powietrze. Charakteryzuje się wysokim stopniem zanieczyszczenia. Wszystko trzeba zrobić, aby to powietrze oczyścić, aby nie było tak wielu osób z chorobami układu krążenia czy udarami, na które już wręcz bezpośredni wpływ ma katastrofalny stan powietrza – stwierdził kardiolog.

 

Źródło: Urząd Miasta Bielska-Białej

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

8 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.9µg/m3 PM2.5: 10.4µg/m3