„Śląskie. Zawodowcy” - tak nazywał się realizowany przez Województwo Śląskie od 2019 roku projekt podniesienie jakości kształcenia zawodowego w regionie oraz poprawa oferty edukacyjnej i dostosowanie jej do potrzeb rynku pracy. W Sali Sejmu Śląskiego podsumowano 4 lata tego przedsięwzięcia.
Projekt realizowany był wraz z Izbą Rzemieślniczą oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach, Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną S.A. oraz Regionalną Izbą Gospodarczą w Katowicach, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Całkowita wartość projektu wynosi 18 186 586,50 zł, w tym środki Europejskiego Funduszu Społecznego: 15 458 598,52 zł i budżetu państwa: 1 818 658,65 zł oraz wkład własny: 909 329,33 zł.
Rezultaty projektu podsumowali m.in. wicemarszałek województwa Łukasz Czopik, wiceprzewodnicząca Sejmiku Urszula Koszutska, radna Sejmiku Alina Nowak, liczne grono samorządowców, szkół i placówek oświatowych z całego regionu.
- Zależało nam na stworzeniu jak najlepszych warunków do realizacji zajęć praktycznych dla uczniów. Służyły temu staże, szkolenia i kursy oraz doradztwo edukacyjno-zawodowe. Tak naprawdę ten projekt wciąż jest realizowany, bo potrwa jeszcze do końca października. W podsumowaniach najważniejsze są zawsze liczby. W projekcie w ramach doradztwa edukacyjno-zawodowego udział wzięło ponad 2 tysiące 400 uczniów, ponad tysiąc skorzystało ze staży, a ponad 550 ze szkoleń i kursów. Dodatkowo podejmowane są działania by do końca realizacji projektu objąć wsparciem 370 nauczycieli – skomentowała Aleksandra Piekielnik-Kępa z Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
W ramach projektu przygotowywano kampanie społeczne, wydarzenia oraz powołano do życia Śląską Radę Edukacji Zawodowej, która jest organem opiniodawczo-doradczym marszałka Województwa Śląskiego, działającym na rzecz szkolnictwa zawodowego w regionie.
- Jest to projekt ważny z jeszcze jednego powodu. Mamy do czynienia z kryzysem demograficznym. Tak naprawdę coraz mniej osób wchodzi na rynek pracy. A ci, którzy staną się jego częścią będą musieli w tej sytuacji być dwa, a może nawet trzy razy wydajniejsi – podsumował Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
fot. Tomasz Żak / UMWS