Liderzy związków zawodowych związanych z górnictwem, którzy w maju 2021 roku podpisali Umowę Społeczną, postawili wicepremierowi Sasinowi ultimatum. Żądają rozmów do 21 stycznia na temat wspomnianej umowy. Uważają, że jej zapisy zostały złamane, a rząd oszukuje górników.
Umowa Społeczna, podpisana pomiędzy rządem a związkami zawodowymi, określiła zasady transformacji energetycznej w Polsce. Umowa przewiduje plan odejścia od górnictwa do 2049 roku z jednoczesnym zabezpieczeniem istniejących już miejsc pracy w zakładach górniczych. Kluczowym elementem umowy społecznej jest pakiet osłon socjalnych dla pracowników z likwidowanych kopalń. Pakiet ten zawiera zarówno urlop górniczy, urlop przeróbkarski, jednorazową odprawę, jak i kompleksowy system alokacji. Wszystkie te rozwiązania mają za zadanie zagwarantowanie stabilizacji na śląskim rynku pracy.
Cieszę się, że udało się wspólnie dojść do takiego momentu, że proces odchodzenia od węgla będzie przebiegał w sposób uporządkowany, będący wynikiem pewnego konsensusu - powiedział w maju wicepremier Jacek Sasin podczas uroczystości podpisania umowy społecznej dla górnictwa kamiennego w Polsce.
Dokument przewiduje wsparcie dla górnictwa ze środków publicznych. Jednak żeby do tego doszło, potrzebna jest zgoda komisje Europejskiej. Ale od maja 2021 roku nie podjęto żadnych wiążących decyzji. Związkowcy od listopada coraz głośniej mówią, że zostali oszukani. Aż w końcu w czwartek, 13 stycznia wyczerpała się ich cierpliwość.
Wykorzystując kryzys w Polskiej Grupie Górniczej i perspektywę strajku, sygnatariusz umowy społecznej dla górnictwa postawili ultimatum wicepremierowi Jackowi Sasinowi, które jest również ministrem aktywów państwowych. Żądają natychmiastowego spotkania w sprawie umowy. Uważają, że jej zapisy zostały złamane przez rząd.
Po ponad siedmiu miesiącach od daty jej podpisania z przykrością i zażenowaniem stwierdzamy, że ten kluczowy dla przyszłości mieszkańców Śląska dokument nie jest realizowany. Ponadto potwierdzone przez przedstawicieli spółek węglowych informacje o planowanych zmianach planów operacyjnych kopalń, które skutkować mają przyspieszeniem likwidacji sektora górniczego, odbieramy jako akt niespotykanej arogancji ze strony rządu wobec sygnatariuszy Umowy Społecznej, który obniża wiarygodność strony rządowej niemalże do zera i to w przededniu złożenia wniosku notyfikacyjnego do Komisji Europejskiej - czytamy w piśmie sygnatariuszy do wicepremiera.
Wzywamy stronę rządową do natychmiastowego rozpoczęcia rozmów, które nie tylko doprowadzą do uzyskania gwarancji realizacji zapisów podpisanej w 2021 roku Umowy społecznej, ale też do jej nowelizacji - piszą dalej związkowcy.
Sześciu liderów związków zawodowych ostrzegają, że niepodjęcie rozmów przez rząd do 21 stycznia br. - odbierzemy jako jednostronne złamanie Umowy Społecznej, co poskutkuje rozpoczęciem w woj. śląskim akcji protestacyjno-strajkowych o skali większej niż za czasów rządów koalicji PO-PSL - przestrzegają.