
Rada Ministrów chce, żeby uchodźcy z Ukrainy przebywający w Polsce w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania dopłacali do swojego pobytu. Ponadto ZUS ma otrzymywać dane od Straży Granicznej, co ma umożliwić wstrzymanie wypłaty świadczeń (np. 500 +) w stosunku do osób, które opuściły Polskę.
Rząd przygotował projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Proponuje, aby obywatele Ukrainy, którzy przebywają Polsce w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania partycypowali w kosztach związanych z zamieszkaniem i wyżywieniem.
Według propozycji Rady Ministrów:
- Obywatele Ukrainy, których pobyt w Polsce przekroczy 120 dni, będą pokrywać 50 proc. kosztów pomocy – nie więcej jednak niż 40 zł za osobę dziennie.
- Osoby, które będą mieszkać powyżej 180 dni – 75 proc. kosztów, nie więcej jednak niż 60 zł za osobę dziennie.
- W kosztach nie będą partycypować osoby, które nie są w stanie podjąć pracy, np. ze względu na niepełnosprawność, wiek, trudną sytuację życiową, ciążę czy konieczności sprawowania opieki nad dziećmi.
- Wprowadzone zostanie także uzależnienie możliwości korzystania ze zbiorowego zakwaterowania – w okresie dłuższym niż 120 dni od przybycia do Polski – od posiadania numeru PESEL.
Ponadto rząd chce, żeby Zakład Ubezpieczeń Społecznych otrzymywał dane z rejestru Straży Granicznej, dotyczące daty każdorazowego wjazdu i wyjazdu z Polski obywatela Ukrainy. Dzięki rozwiązaniu, możliwe będzie wstrzymanie wypłaty świadczeń w stosunku do osób, które opuściły Polskę.