
Sejm odrzucił uchwałę Senatu, który nie zgodził się we wrześniu na tzw. "lex TVN". Nowe prawo zaproponowane przez obóz rządzących ma zmienić zasady nadawania koncesji telewizyjnych i radiowych.
11 sierpnia po burzliwych obradach Sejmu, posłowie przyjęli projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, tzw. "Lex TVN". W wielkim skrócie zmiany zakładają m.in. przyznawanie koncesji na nadawanie sygnału telewizyjnego oraz radiowego nie może otrzymać podmiot z poza Europy (nawet w przypadku, gdy ten podmiot jest reprezentowany przez kogoś z Europejskiego Obszaru Gospodarczego). Według opozycji zmiany w ustawie wymierzone są wyłącznie w TVN (właścicielem grupy TVN jest amerykańskie Discovery).
W czwartek 9 września nowelizacją tej ustawy zajął się Senat. Niespodzianki nie było. Izba wyższa parlamentu odrzuciła projekt (53 senatorów za odrzuceniem, 37 przeciwko, 3 wstrzymało się od głosu). Tzw. "Lex TVN" wróciło do Sejmu,. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot zapowiadał, że Andrzej Duda zawetuje ten konkretny projekt.
O "Lex TVN" wielu zdążyło zapomnieć, kiedy w ubiegły piątek członkowie sejmowej Komisji Kultury i Środków przekazu otrzymali po godzinie 13:00 informację, że za 30 minut komisja zajmie się... "lex TVN". Opozycja nie kryła oburzenia przyspieszonymi pracami i wskazała, że obóz rządzący i przewodniczący komisji łamią prawo. Twierdzili, że informację o zwołaniu takiej komisji członkowie powinni dowiedzieć się na trzy dni przed podjęciem prac nad nowelizacją. M.in. Marek Suski, członek komisji z ramienia PiS, stwierdził, że wielokrotnie zwoływano komisje na chwilę przed zebraniem i nigdy nikt nie robił z tego problemu.
Komisja w głosowaniu stwierdziła, że należy odrzucić uchwałę Senatu o odrzuceniu. Następnie sprawą zajął się Sejm. 229 posłów było za odrzuceniem uchwały Senatu i ostatecznie projekt ustawy trafi na biurko prezydenta Polski. To wszystko trwało około 1,5 godziny.
Andrzej Duda ma 21 dni na podjęcie decyzji. Może zawetować ustawię, skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego lub podpisać. Jak zapowiada, dokładnie przeanalizuje zapisy ustawy i podejmie decyzję.
Na niedzielę 19 grudnia zaplanowano w całej Polsce protesty w sprawie "Lex TVN". Tymczasem stacja uruchomiła specjalną stronę internetową apel.tvn.pl. Każdy chętny może podpisać się pod apelem do prezydenta Polski Andrzeja Dudy. Jak czytamy w piśmie:
Atak na wolność mediów ma daleko idące konsekwencje dla przyszłości Polski. Niszczone są wzajemne relacje z USA, największym sojusznikiem i gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju. Nie możemy na to pozwolić! Potrzebujemy silnej, opartej na zaufaniu współpracy z międzynarodowymi partnerami.
W związku z tym apeluję do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, aby niezwłocznie zawetował LEX TVN.