Wystarczyło tylko, aby warunki atmosferyczne pogorszyły się delikatnie. Zachmurzone niebo i opady deszczu najwidoczniej przeszkadzają kierowcą i pieszym w województwie śląskim.
9 stycznia na terenie województwa śląskiego doszło do wielu zdarzeń drogowych. W Rudzie Śląskiej do trzech poważnych wypadków doszło w... jedną godzinę. Wszystko zaczęło się tuż po godzinie 17:00.
Przy ulicy Niedurnego przy hucie doszło do zderzenie dwóch osobówek i tramwaju. Kierowca Hondy nie dostosowując prędkości na łuku zderzył się ze Skodą, która impetem uderzyła w tramwaj. Dwoje dzieci ze Skody i jej kierowca, trafili na badania do szpitala. Na szczęście były to tylko ogólne potłuczenia. Ruch tramwajowy był wstrzymany, a droga częściowo nieprzejezdna.
W tym samym czasie doszło do innego zdarzenia na ulicy Głównej. Pieszy przebiegł przez jezdnię i zmusił kierowcę samochodu osobowego do gwałtownego hamowania. Tuż za osobówką zahamować musiał kierowca autobusu miejskiego. W jego wnętrzu przewrócił się jedna z pasażerek. Kobieta doznała urazu głowy i została przewieziona do szpitala. Po badaniach i opatrzeniu rany, wróciła do domu.
Godzinę później na ulicy Halembskiej doszło do potrącenia pieszego. Kierująca Dacią nie zauważyła przechodzącego przez przejście dla pieszych młodego mężczyzny. W wyniku potrącenia, rudzianin trafił do szpitala ze złamaną ręką. Kierująca tłumaczyła się złymi warunkami pogodowymi.
Wszyscy kierowcy biorący udział we wczorajszych zdarzeniach byli trzeźwi.