Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego wczoraj w nocy doszło do zapalenia transformatora. Na miejscu strażacy odkryli zwłoki. Mężczyzna najprawdopodobniej chciał ukraść elementy transformatora. W efekcie stracił życie!
Do tragedii doszło przed północą. Straż przybyła na miejsce znalazła ciało mężczyzny. Pożar wygasł samoistnie przed przyjazdem służb. Działania na miejscu zdarzenia zakończono ok. godz. 3:00.
Około północy przy ul. Małobądzkiej przybyły jednostki straży pożarnej, które odebrały zgłoszenie o pożarze w jednej z szaf elektrycznych. Na miejscu okazało się, że w środku znajdują się zwłoki. Były one mocno zwęglone, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że był to mężczyzna w wieku 30-40 lat i prawdopodobnie wszedł do tej szafy w celu dokonania kradzieży kabli elektrycznych - przekazał nam rzecznik będzińskiej policji.
Na miejscu trwają czynności policji mające na celu ustalić dokładny przebieg wydarzeń.