Kolejny śmiertelny wypadek na kopalni w 2022 roku. Tym razem doszło do tragedii w Polkowicach.
Kolejna tragedia na kopalni w ostatnich dniach. W Zakładach Górniczych Rudna w Polkowicach w rejonie GG-2 na oddziale G-19 doszło do śmiertelnego wypadku. - W trakcie przeładunku blachy stalowej ucierpiał jeden z pracowników. Mimo akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności i przyczyny wypadku ustali powołana już komisja - informuje KGHM.
Bezpieczeństwo pracowników jest dla Zarządu KGHM Polska Miedź bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia - dodaje spółka.
7 lutego po silnym wstrząsie rozpoczęła się akcja ratownicza w kopalni Mysłowice. Ratownikom udało się uratować trzech górników.
W nocy z 2 na 3 lutego 2022 roku doszło do poważnego wypadku w kopalni ROW Ruch Jankowice. Ranny został 43-letni górnik-kombajnista podczas pracy przy ścianie W1 o dużym nachyleniu na poziomie 565 metrów. Uderzyła go w głowę bryła węgla.
Górnik trafił do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. Niestety 14 lutego Polska Agencja Prasowa poinformowała, że górnik zmarł z powodu odniesionych obrażeń. To pierwszy śmiertelny wypadek w polskim górnictwie węgla kamiennego w tym roku. Natomiast ogólnie był to trzeci śmiertelny wypadek w polskim górnictwie w 2022 roku. Wcześniej zginęło dwóch pracowników na terenie odkrywkowych zakładów wydobywczych.
