Tauron kontra RAFAKO. Prezes Tauron Wytwarzanie: Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia

W siedzibie Tauronu w Katowicach odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezesa Tauron Wytwarzanie, Trajanem Szuladzińskim. Zapowiedział, że w najbliższy wtorek Tauron i RAFAKO wrócą do mediacji przed Prokuratorią Generalną RP.

- Cały czas mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia z RAFAKO. Tauron jest przygotowany na wariant negatywny, czyli przygotowanie bloku bez wykonawcy. Ale naszym zamiarem jest dokończenie kontraktu z RAFAKO - powiedział Szuladziński. Podkreślał kilkukrotnie, że liczy na to, iż RAFAKO zechce też dojść do porozumienia i odejdzie od medialnej wojny, w której pojawia się wiele niedomówień i fałszywych informacji.

- My znajdziemy się gdzieś po środku. Ale pod jednym warunkiem, że gdzieś po drugiej stornie będzie wola i przygotowanie co do rozmowy o konkretnych rozwiązaniach - skomentował prezes Tauronu Wytarzanie.

Przedstawiciele spółki skarbu Państwa stwierdzili, ze zarzuty RAFAKO dotyczące nieodpowiedniej eksploatacji bloku 910MW w Jaworznie nie są zgodne z prawdą. Szuladziński kilkukrotnie na konferencji prasowej mówił, że węgiel spalany w bloku był odpowiedni, a dziennikarzom rozdano nawet próbki w małych woreczkach. Prezes Tauron Wytwarzanie mówił też o tym, że wyniki badań i raporty przygotowane przez RAFAKO (m.in. dotyczące jakości węgla) są zmanipulowane i nie są zgodne z prawdą. 

- Pobieranie próbek może odbywać się w precyzyjnie określonych miejscach – na taśmach podających węgiel do spalenia, a nie tam gdzie wskazała RAFAKO, czyli w bunkrach i składowiskach - tłumaczył Szuladziński.

O szczegółach dowiecie się z poniższego wideo: 

Szuladziński przypomniał główny zarzut Tauronu wobec RAFAKO. - Dotychczas nie usunęło ponad 100 zidentyfikowanych wad i usterek jednostki. Nie tylko nie przedstawiło realnego planu ich usunięcia, nie wykazało też wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego - mówił prezes Tauron Wytwarzanie. Spółka skarbu państwa od miesięcy podkreśla, że awarie związane z blokiem 910MW wynikają z oddania bloku z wadami konstrukcyjnymi, których RAFAKO nie usunęło. Raciborska spółka uważa natomiast, że winny jest Tauron, który miał spalać złej jakości węgiel, który przyczynił się do m.in. awarii odżużlacza. 

Trajan Szuladziński mówił na konferencji, że liczy na osiągnięcie porozumienia. Tauron wyznaczył jednak warunki negocjacji:

• harmonogram usunięcia wad i usterek bloku;
• przedłużenie gwarancji;
• wycofanie bezpodstawnych roszczeń z dnia 13 stycznia 2023.

Przypomnijmy, że RAFAKO w odpowiedzi na żądania Tauronu (1,3 mld złotych) odpowiedziało podobną sumą roszczeń. 

Prezes Tauronu Wytwarzanie mówił też o tym, że ceni sobie pracowników RAFAKO. Tauron ma być gotowy na wsparcie ich oraz całego samorządu, jeżeli zarząd RAFAKO ogłosi upadłość. Co to oznacza? Najprawdopodobniej próbę przejęcia RAFAKO przez Tauron, jeżeli zajdzie taka potrzeba, ale prezes Szuladziński podkreślał, że jest to negatywny scenariusz i nikt nikogo nie chce przejmować. 

Podczas konferencji zapytaliśmy Szuladzińskiego o wizytę Tuska w RAFAKO, która odbyła się w piątkowy poranek. WIĘCEJ O TYM TUTAJ.