Tomasz Grudniok, świętochłowicki radny oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta z ramienia prezydenta Daniela Begera, wdał się w bitwę na słowa w mediach społecznościowych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wyrażenia, których używa. To m.in. wulgarne i obraźliwe określenia pod adresem byłego prezydenta miasta Dawida Kostempskiego.
Sprawa najprawdopodobniej znajdzie swój finał w sądzie. Wystąpię na drogę prawną wobec tego pana by w przyszłości rozmowy o mieście toczyć tylko na gruncie merytorycznym, bez ordynarnych wypowiedzi i niegodnych impertynencji - napisał w oświadczeniu Dawid Kostempski.
Tomasz Grudniok w rozmowie z S24 stwierdził, że został sprowokowany i nie będzie udzielał dalszych wyjaśnień.
Wielu mieszkańców Świętochłowic zaskoczyły i zbulwersowały słowa osoby na tak ważnym stanowisku. Informacje o "wyczynach" Tomasza Grudnioka otrzymaliśmy od internautów. Zwrócili oni uwagę, że nie jest to pierwsza sytuacja, w której Tomasz Grudniok posługuje się językiem, który nie pasuje do funkcji, które pełni w mieście.
zdj. bip.swietochlowice.pl