Świerczok show. Piast Gliwice awansował na czwarte miejsce

Mid 21503298

Redakcja

3 maja 2021

W święto Konstytucji 3 Maja Piast Gliwice przywitał u siebie ostatnią drużynę PKO BP Ekstraklasy - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Gliwiczanie wygrali 2:0. Obie bramki zdobył Jakub Świerczok.

Gospodarze od początku meczu kontrolowali przebieg gry. Brakowało tylko skutecznego wykończenia. Strzelba Waldemara Fornalika, czyli Jakub Świerczok, miał dwie dobre okazje na otworzenie wyniku. Jednak za pierwszy razem przestrzelił, aby chwilę później tylko musnąć piłkę po świetnym podaniu Bardia.

Ale napastnik Piasta wypalił tuż przed końcem pierwszej połowy. Akcję rozpoczął Gerard Badia, który długim podaniem dał szansę Świerczokowi na szarżę. Ten jeszcze zdążył wymienić podania z Chrapkiem, aby zakończyć akcję strzałem z ostrego kąta prosto do siatki.

12 minut po rozpoczęciu drugiej połowy Świerczok wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Napastnik wykończył pewnym strzałem kontratak swojej drużyny. Była to jego 14 bramka w tym sezonie. Po raz kolejny udowodnił, że selekcjoner reprezentacji Polski powinien się wyraźnie zastanowić nad daniem mu szansy. 

Piast awansował na 4. miejsce w tabeli ligowej i ma 42 punkty. Podbeskidzie zostało na ostatniej, 16. pozycji z dorobkiem 24 oczek.

Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-0 (1-0)
1-0 - Świerczok, 44 min.
2-0 - Świerczok, 57 min. 
Piast: Plach – Konczkowski, Czerwiński, Malarczyk, Mokwa – Sokołowski, Lipski (73. Jodłowiec) – Badia (67. Alves), Chrapek (85. Vida), Steczyk (67. Pyrka) – Świerczok (85. Żyro)
Podbeskidzie: Peskovic – Niepsuj (65. Danielak) , Bashlai, Rundic – Hora, Kocsis (46. Wilson), Tulio (80. Ubbink), Mamic (65. Sierpina) – Biliński (65. Makushko)– Roginic, Sitek

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

2 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 18.3µg/m3 PM2.5: 15.8µg/m3