
Zniszczony dach i wnętrze - to skutki pożaru kościoła w parafii św. Floriana w Sosnowcu. W niedzielę odbyła się msza św. polowa przy zniszczonej świątyni. Biskup sosnowiecki apelował o pomoc w odbudowaniu kościoła.
Do zdarzenia doszło w minioną środę przy ul. Bora Komorowskiego w Sosnowcu. Na dachu kościoła parafii św. Floriana wybuchł pożar. Zawiadomienie do służ wpłynęło po godzinie 14:00.
Na miejscu pracowało kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Zamknięta została pobliska droga. Gęsty dym był widoczny z wielu metrów. Sytuacja była na tyle poważna, że na dachu kościoła znajdowała się instalacja fotowoltaiczna. Na razie nie wiadomo, czy to z jej powodu wybuchł pożar. Znaczna część paneli uległa uszkodzeniu.
Nikomu nic się nie stało. O godz. 21:23 sytuacja została opanowana przez straż pożarną. W czwartek trwało dogaszanie.
Olbrzymie straty
Niestety dach uległ całkowitemu zniszczeniu. Nie udało się uratować wnętrza świątyni. Dach częściowo zawalił się do środka. Zniszczone zostały m.in. ławy. i ściany.
Diecezja sosnowiecka informuje, że wpłaty na odbudowę kościoła można przesyłać bezpośrednio na konto parafii. Straty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych.
Msza w intencji parafii
W niedzielę z wiadomych względów nie można było odprawić mszy w kościele św. Floriana. Eucharystia odbyła się na placu przy świątyni, a przewodniczył jej biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak.
- Czemu ten kościół spłonął, czemu dotknęła nas ta tragedia? (...) Pytamy się „Dlaczego, Panie Boże?” Musimy sobie jasno powiedzieć, że w życiu bywają pytania bez odpowiedzi - mówił biskup.
Bp Kaszak ogłosił, że w przyszłym tygodniu w kościołach diecezji sosnowieckiej będą zbierane datki na odbudowę kościoła św. Floriana. Praca parafii została przeorganizowana. Msze w tygodniu są odprawiane w jednym z pomieszczeń domu parafialnego, które przystosowano do pełnienia funkcji kaplicy. Nie zapadła jeszcze decyzja, gdzie zorganizowane zostaną niedzielne msze.
fot. Diecezja Sosnowiec