Temat burzliwy dla mieszkańców Śląska – spalarnia śmieci. Wg Kazimierza Karolczaka, przewodniczącego zarządu GZM spalarnia musi powstać w metropolii jak najszybciej. Oczywiście po konsultacjach z mieszkańcami.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia dała zielone światło dla budowy spalarni śmieci. Dzięki niej opłaty za wywóz odpadów będą niższe. Instalacja przyniosłaby też inne korzyści. O budowie mówi się od dawna. Bez efektów.
W wojewódzkim planie gospodarki odpadami jest wpisane 11 instalacji. Niestety żadna z nich nie została wybudowana. Były plany inwestorów, ale nie zrealizowali swoich inwestycji. Podejrzewam, że z powodów finansowych”
Choć część mieszkańców nie chciałoby spalarni śmieci pod nosem, to Karolczak przekonuje że „nie taki diabeł straszny”. Technologia używana podczas spalania jest ekologiczna. Często dym unoszący się z komina sąsiada jest bardziej szkodliwy.
[CZYTAJ TAKŻE: Rower Metropolitalny z poślizgiem? Metropolia unieważnia przetarg]
Jeśli w centrum miasta takiego jak Wiedeń jest zgoda na spalarnie, to wydaje się, że powinna być zgoda w jednym z miast metropolii. ”
Wg Karolczaka gminy są chętne na budowę spalarni u siebie. Opór mogą jednak stawiać mieszkańcy.
[CZYTAJ TAKŻE: Brzezinka odzyskał dla Bytomia zarząd Metropolii]
Jednym z miast, w których spalarnia mogłaby powstać jest Ruda Śląska. Prezydent Miasta przystąpił do przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko realizacji przedsięwzięcia budowy i eksploatacji Ekologicznego Centrum Odzysku Energii w Rudzie Śląskiej zlokalizowanego w rejonie DTŚ i ul. Zabrzańskiej.
Trwają konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie.