Szymon Kastelik
23 września 2023
Premier Mateusz Morawiecki ma za sobą bardzo intensywny dzień w województwie śląskim. Wrócił do nas po dłuższej nieobecności. Premier chciał udowodnić, że jako kandydat do Sejmu z okręgu katowickiego jest obecny w regionie nie tylko na wielkich billboardach.
Premier Mateusz Morawiecki zaczął dzień w Knurowie, gdzie razem z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem odwiedzili lokalny bazar. Jak pochwalił się w mediach społecznościowych, w Knurowie kupił jabłka.
Następnie szef rządu udał się do Katowic, gdzie mówił o proponowanym przez PiS programie “Przyjazne Osiedle”, czyli odnowie osiedli i bloków z tzw. wielkiej płyty. W stolicy woj. śląskiego Morawiecki mówił, że za czasów rządów PiS buduje się więcej mieszkań niż za Tuska. Nie wspomniał jednak o nieudanym m.in. programie mieszkanie Plus. Okolicznym mieszkańcom rozdawał swoje ulotki i zachęcał do popierania PiS-u.
- Mieszkanie jest absolutnie podstawową sprawą – nie tylko dla młodych, dla całego społeczeństwa - skomentował premier.
Sobota Morawieckiego
Z Katowic Morawiecki popędził do Imielina, gdzie odwiedził rodzinny dom dziecka. W towarzystwie opiekunów i dzieci zjadł śniadanie i wypił kawę. Znalazł też czas na przeprowadzenie swojego codziennego live na Facebooku.
Z Imielina pojechał do Bielska-Białej, gdzie spotkał się z seniorami w kawiarence charytatywnej „Aktywni Caffee & Pub”. W wystąpieniu dla mediów chwalił politykę senioralną prowadzoną przez swój rząd i Prawo i Sprawiedliwość.
– Nasi poprzednicy byli w dużym stopniu niewdzięczni – takie słowo tutaj usłyszałem - niewdzięczni wobec seniorów tych, którzy najlepiej znają życie, najlepiej rozumieją to co dzieje się wokół nas, ponieważ przeżyli rożne epoki w naszej ojczyźnie i wiedzą doskonale, jak ciężko jest spiąć koniec z końcem – powiedział szef rządu.
Z Bielska-Białej Morawiecki udał się do Raciborza, gdzie na spotkanie z premierem zapraszał wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
