Z utrudnieniami w ruchu muszą się liczyć kierowcy jadący drogą krajową nr 94. Na pograniczu Sławkowa i Dąbrowy Górniczej kierowca tira uderzył w bariery energochłonne i, pomimo reanimacji, zmarł. Według wstępnych ustaleń, zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, nie był skutkiem wypadku.
Mamy świadków, którzy jechali za tym samochodem ciężarowym i widzieli, że kierujący ma problemy – zjeżdżał na pobocze, uderzył też w bariery energochłonne. Kierowca został wyciągnięty z samochodu przez świadków, którzy próbowali go reanimować, potem kontynuowała te czynności załoga pogotowia ratunkowego. Niestety mężczyźnie nie udało się przywrócić funkcji życiowych”
powiedział PAP Komisarz Paweł Łotocki z będzińskiej komendy.
"Wszystko wskazuje na to, że był to czynnik chorobowy" – dodał policjant. Zmarły mężczyzna był mieszkańcem powiatu gliwickiego. Miał 63 lata.
Po uderzeniu ciężarówki w bariery z ruchu wyłączone były obydwa pasy ruchu dk 94, zarówno w kierunku Olkusza, jak i Dąbrowy Górniczej. Po 10 zablokowany był jeszcze pas w kierunku Olkusza. (PAP)
