
5 stycznia doszło przy Placu Mickiewicza w Chorzowie doszło do zderzenie dwóch samochodów osobowych. W wyniku kolizji jeden z pojazdów wjechał w mały, drewniany budynek kwiaciarni Mari Tiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale właścicielka kwiaciarni nie może teraz zarabiać na życie.
Do zdarzenia doszło 5 stycznia po godzinie 15:00. 24-letnia mieszkanka Katowic nie ustąpiła pierwszeństwa i zderzyła się z innym samochodem osobowym. Pojazdy wypadły z drogi, a jeden z nich wjechał w budynek małej kwiaciarni przy Placu Mickiewicza w Chorzowie.
Kwiaciarnia Mari Tiem została całkowicie zniszczona. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Jednak właścicielka kwiaciarni, pani Ania nie może teraz zarabiać na życie. Dzień po wypadku chorzowska restauracja Prosie BARdzo Kawiarnia-Restauracja Świeże Swojskie Obiady i Burgery ogłosiła rozpoczęcie zbiórki pieniędzy w swoim lokalu na pomoc dla właścicielki kwiaciarni.
Założona została również internetowa zbiórka pieniędzy na odbudowę kwiaciarni. Właścicielka kwiaciarni najprawdopodobniej otrzyma odszkodowanie od sprawczyni zdarzenia, ale trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi.
fot. Kwiaciarnia Mari Tiem