Rzecznik Praw Obywatelskich złożył zapytanie do śląskiego Sanepidu o działania prowadzące z walką z epidemią koronawirusa na kopalniach. Chce więcej testów i pomocy dla rodzin górników.
Rzecznik Praw Obywatelskich w oficjalnym komunikacie poinformował, że koronawirus najprawdopodobniej pojawił się na kopalniach z powodu kontaktu górników ze swoimi rodzinami. Część ich żon to pielęgniarki, które pracują w placówkach medycznych, gdzie pojawił się wirus. I w ten sposób mogło dojść do pierwszych zakażeń.
RPO prosi Sanepid o informacje o sytuacji epidemiologicznej w podmiotach górniczych oraz gminach górniczych. Pyta o:
- prowadzone przez służby sanitarne (zwłaszcza w Rybniku i Gliwicach) działania mające zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19 wśród górników i ich rodzin oraz mieszkańców,
- liczbę pobranych wymazów i testów na obecność koronawirusa wśród pracowników kopalń, personelu i ich rodzin,
- liczbę osób objętych kwarantanną oraz osób hospitalizowanych z powodu podejrzenia zakażenia COVID-19,
- czy wystarczy miejsc w ośrodkach kwarantanny zbiorowej,
- czy planowane jest przeprowadzenie odkażania zakładów górniczych i miejsc pracy w których stwierdzono masowe zachorowań,
- czy wszyscy pracownicy kopalń zostaną poddani testom na obecność wirusa COVID-19,
- w jakim terminie nastąpi pobranie wymazów do badań i kiedy będą znane wyniki testów,
czy Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach i podległe mu inspektoraty w województwie śląskim mają wystarczającą ilość personelu do skutecznego reagowania i działania w zwiększonej dynamice zakażeń COVID-19 oraz czy dostały zostało dodatkowe wsparcie kadrowe, sprzętowe lub finansowe pod Głównego Inspektora Sanitarnego lub Wojewody Śląskiego.
Pełnomocniczka RPO w Katowicach prof. Aleksandra Wentkowska skierowała pytania do Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Katowicach, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiej Grupy Węglowej, Węglokoksu i Wojewody Śląskiego.