Rybnik chce powrotu kolei na trasie do Gliwic. Jest apel miasta

EN76 007 Koleje Slaskie

Redakcja

21 października 2019

Prośba środowisk prokolejowych o uruchomienie regularnych połączeń między Gliwicami a Bielskiem Białą, trasą przez Rybnik i Żory, dobrze odzwierciedla oczekiwania mieszkańców regionu, którzy w coraz większym stopniu szukają alternatyw dla zakorkowanych ulic - czytamy w apelu rybnickiego magistratu.

 Widać wyraźnie, że komunikacja między Rybnikiem a Gliwicami podupada. Swoje kursy zlikwidował dawny PKS Gliwice, a wydłużenie komunikacji miejskiej z Gliwic do Wilczy to kolejny cios w firmy busowe, operujące na tej trasie. Równocześnie z dużym uznaniem przyjęta została oferta weekendowego pociągu "Kubalonka", łączącego Gliwice i Rybnik z kurortami beskidzkimi: Wisłą i Ustroniem. W słoneczne dni wielu Rybniczan korzysta z połączenia, umożliwiającego wygodny dojazd na całodzienną wycieczkę w góry.

Teraz "za ciosem" chcą iść społecznicy, a władze miasta dostrzegają spory potencjał, jaki drzemie w ponownym uruchomieniu połączeń kolejowych. Przypomnijmy, że pociągi osobowe między Rybnikiem a Gliwicami przestały jeździć blisko 20 lat temu. Trasa jest znacznie dłuższa niż drogą, zahacza o Leszczyny, Knurów i Gierałtowice. Ale też trzeba pamiętać o zmieniającej się sytuacji. Dziś drogi są do tego stopnia zakorkowane, że czas przejazdu rzędu 50 minut nie odbiega znacząco od tego, co oferują busy, a po drodze skomunikuje się też inne miejscowości.

Dla nas ważne są dwa cele. Z jednej strony: komunikacja z Rybnika do Gliwic. To duże ułatwienie choćby dla studentów Politechniki, ale też jest szereg spraw, które załatwia się w Gliwicach”
mówi prezydent Piotr Kuczera

Na razie pociąg z Knurowa jedzie szybciej do Rybnika niż do Gliwic. Zapewniając dobry dojazd na tej trasie można nawet zachęcić do nauki w rybnickich szkołach średnich. Wymogiem jest jednak dobra i stabilna oferta przewozowa.

 W ostatnim roku kursowania pociągów między Rybnikiem a Gliwicami jeździły zaledwie dwa pociągi dziennie w każdą stronę. To nie jest poważna oferta, którą można kogokolwiek przekonać do kolei. Niech się wydłuży wykład i już zostaje się "na lodzie", a przecież trudno wyobrazić sobie, że wszyscy kończą zajęcia o tej samej godzinie, i to każdego dnia. Dlatego trzeba myśleć kompleksowo, takim akceptowalnym minimum wydaje się 6 połączeń każdego dnia w obu kierunkach. Wówczas można myśleć o faktycznym wykorzystaniu pociągów w dojazdach do Gliwic z Rybnika, zwiększa się też wówczas znaczenie kolei od Leszczyn, gdzie stacja obsługuje też całą dzielnicę Kamień.”
mówi Bartosz Mazur z Wydziału Komunikacji

Połączenie leży w gestii organizatora przewozów wojewódzkich. Jaka będzie odpowiedź Kolei Śląskich?

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 32.5µg/m3 PM2.5: 24.1µg/m3