Ruch zdobywa Puchar! Ekstraklasa nie dla GKS-u Tychy

Trenergks

Redakcja

17 czerwca, 2021

Trwają Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, ale to nie oznacza, że u nas zakończyły się emocje związane z futbolem. W środę na Śląsku rozegrano dwa ważne mecze. Ruch Chorzów powalczył z Ruchem Radzionków o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a GKS Tychy stanął przed szansą na wykonanie kolejnego kroku w stronę powrotu do Ekstraklasy.

Finałowy meczy Pucharu 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej rozegrano przy Cichej 6 w Chorzowie. Drużyna Niebieskich zmierzyła się ze swoim "imiennikiem" z Radzionkowa z IV Ligi.

Spotkanie rozpoczęło się od sensacyjnego gola Szromka dla Radzionkowa. Jednak do końca pierwszej połowy Łukasz Janoszka ustrzelił dwie bramki i wyprowadził Ruch Chorzów na prowadzenie. Druga połowa to już festiwal dobrej gry w wykonaniu gospodarzy. Cztery gole przy jednej bramce zdobytej przez Radzionków. Ruch Chorzów zakończył świetny sezon zdobyciem oficjalnego pucharu. Jeszcze w sobotę zmierzy się w ostatnim meczu sezonu z rezerwami Górnika Zabrze.

O wiele ważniejszy mecz został rozegrany w Tychach. Miejscowy GKS otarł się o bezpośredni awans do Ekstraklasy. Ostatecznie zajął 3. miejsce w I Lidze i musiał wywalczyć ten awans w barażach. Przypomnijmy, że Ekstraklasa od następnego sezonu ulega zmianie - zagra w niej 18 drużyn. Dlatego na wejście do niej miały szansę aż 3 drużyny z I Ligi. Bezpośredni awans uzyskał mistrz ligi Radomiak oraz ekipa z drugiego miejsca:  Bruk-Bet Termalica. O ostatnim miejscu do Ekstraklasy decydują baraże, w których udział wzięły zespoły od 3. do 6. miejsca.

GKS Tychy zmierzył się u siebie w półfinale baraży z Górnikiem Łęczna. Wszystko zaczęło się dobrze. Już w 3. minucie Kacper Piątek wykorzystał dobre podanie od swojego brata Jakuba i wyprowadził Trójkolorowych na prowadzenie. Jednak szybko gospodarze zaczęli oddawać inicjatywę. W drugiej połowie wyraźnie brakowało kapitana Łukasza Grzeszczyka, którego ukarano zawieszeniem na 3 mecze za niesportowe zachowanie. W 87. minucie wyrównał Michał Mak. Doszło do dogrywki, która nie przyniosła rozstrzygnięcia. W serii rzutów karnych lepsi okazali się piłkarze Górnika, którzy wygrali 2:4.

Górnik Łęczna w finale baraży zagra w niedzielę z ŁKS-em Łódź, który pokonał w środę Arkę Gdynia 1:0.

Zapewniam, że drużyna do nowego sezonu wróci silniejsza. Dziękuję wszystkim Kibicom za ten sezon - powiedział po meczu trener GKS-u Tychy, Artur Derbin.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

13 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.8µg/m3 PM2.5: 0.6µg/m3