Bez funduszy unijnych Bielsko-Biała, jak i wiele innych samorządów, zatrzyma się w rozwoju. Dziś wszyscy odpowiedzialni samorządowcy powinni apelować, by rządzący wycofali się wetowania budżetu UE – wskazał podczas wtorkowej konferencji prasowej prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Samorządowiec podkreślił, że "trudno nie zabrać głosu, gdy grozi utrata środków unijnych". Klimaszewski przypomniał, że samorządy znalazły się już w trudnej sytuacji z powodu pandemii COVID-19. "Wiele wpływów przez to utraciliśmy. Widać to w projekcie przyszłorocznego budżetu, który jest bardzo oszczędny. Czeka nas trudny rok. Jeden (rok – PAP) – przeżyjemy wspierając się nawzajem, ale kolejne lata bez funduszy UE byłyby bardzo trudne. Dlatego bardzo proszę nasz rząd (…): zastanówcie się na chwilę i zmieńcie zdanie" – mówił prezydent Bielska-Białej podczas spotkania z dziennikarzami.
Samorządowiec dodał, że Bielsko-Biała z ostatniej perspektywy finansowej UE pozyskało prawie 600 mln zł. Wśród zrealizowanych inwestycji wymienił modernizację ulic wylotowych: Krakowskiej i Żywieckiej, a także wciąż trwającą rozbudowę ul. Cieszyńskiej.
Zdaniem poseł KO Mirosławy Nykiel, PiS "wyprowadza Polskę z UE". Jak podkreśliła, podczas spotkania z dziennikarzami, "polską racją stanu jest obecność w Unii". "Przez 16 lat Polska dokonała skoku cywilizacyjnego. Widać to gołym okiem wszędzie. (…) Polska otrzymała przez lata 540 mld zł, a teraz pan Morawiecki mówi: weto!, i chce stracić dla Polski kwotę (…) 690 mld zł. (…) Nie pozwolimy na to, żeby PiS wyprowadził Polskę z UE" – mówiła.
Jarosław Klimaszewski jest związany z Platformą Obywatelską. W 2018 r., jako kandydat Koalicji Obywatelskiej, zwyciężył w II turze wyborów prezydenta Bielska-Białej. Od 2006 r. zasiadał w radzie miejskiej Bielska-Białej, której w poprzedniej kadencji przewodniczył.
Polska i Węgry sprzeciwiły się rozporządzeniu w sprawie mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności. Pozostałe państwa UE rozporządzenie zaakceptowały. Przedstawiciele rządów Polski i Węgier zapowiadają możliwość weta kolejnego wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027; elementem pakietu budżetowego jest też tzw. fundusz odbudowy po epidemii koronawirusa.(PAP)