60% więcej za prąd – tyle zapłacić będzie musiała Ruda Śląska. W praktyce oznacza to ponad 2 mln zł drożej. Podobne podwyżki czekają inne miasta. Na dodatek wcale nie wiadomo, czy rządowi uda się utrzymać obecne ceny prądu dla odbiorców indywidualnych. Zakłady energetyczne chcą podwyżek!
Metropolia rozstrzygnęła przetarg na wspólny zakup energii na lata 2020-2021. Wygrana oferta, choć najkorzystniejsza ze wszystkich oznacza m.in. dla Rudy Ślaskiej, ale także innych miast rekordową podwyżkę cen prądu.
Można powiedzieć, że to takie odroczenie wyroku. Mieliśmy płacić więcej w tym roku, będziemy w kolejnym”
Energia elektryczna potrzebna jest do zasilania budynków użyteczności publicznej, placówek oświatowych oraz oświetlenia ulicznego i sygnalizacji drogowej. Mieszkańcy odczują to w portfelach, gdyż wszystko zdrożeje.
Trzeba pamiętać, że więcej za energię elektryczną zapłacą także szpital miejski, wodociągi, rudzki Aquadrom, a także pozostałe spółki miejskie. Jeśli to wszystko zsumujemy, to daje nam to kwotę blisko 5 mln zł więcej niż w 2018 r.”
Miasta płacić będą więcej, podwyżki nie ominą również gospodarstw domowych? Producenci energii elektrycznej proponują wzrost cen o ponad 10 procent w przyszłym roku. Taryfy musi zatwierdzić krajowy regulator - URE.
Ruda Śląska na zakup energii elektrycznej potrzebnej do zasilania budynków użyteczności publicznej, placówek oświatowych oraz oświetlenia ulicznego i sygnalizacji drogowej, przeznaczy w przyszłym roku ponad 6,2 mln zł. W poprzednim roku była to kwota wynosząca niespełna 4 mln zł.