Pożyczył 500 złotych, musiał spłacić 90 tysięcy. Sąd w Mikołowie usankcjonował odsetki w wysokości 366 procent

Banknotes g5a0948cbc 1920
Kastelik

Szymon Kastelik

11 maja, 2022

W 2005 roku Sąd Rejonowy w Mikołowie nakazał pożyczkobiorcy spłatę długu wobec spółką z branży finansowej wraz z odsetkami na poziomie 366 procent (w latach przestępnych) i 365 procent w pozostałych latach. Dłużnik pożyczył tylko 650 złotych, ale z powodu lichwiarskiego charakteru umowy, wpadł w spiralę zadłużenia.

Sprawa trafiła do Prokuratora Generalnego, który wniósł skargę nadzwyczajną do Sadu Najwyższego, który uchylił zaskarżone orzeczenie w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi rejonowemu.

Sprawa trwa już od 18 lat lat. 23 lipca 2004 roku doszło do zawarcia umowy pożyczki między pozwanym, a spółką z branży finansowej. Przedmiotem pożyczki była suma 650 złotych, której termin spłaty ustalono na 24 sierpnia 2004 roku. W dniu podpisania umowy pobrano od pożyczkobiorcy opłatę 150 złotych z tytułu udzielonej pożyczki. Pozwany zobowiązał się do zapłaty odsetek umownych w wysokości 1 procenta dziennie za każdy dzień zwłoki spłaty zaległej pożyczki. Z uwagi na to, że pozwany nie spłacił pożyczki w ustalonym terminie, został pismem z 4 listopada 2004 roku wezwany do uiszczenia kwoty pożyczki, odsetek za opóźnienie oraz kosztów windykacji.

Następnie 5 maja 2005 roku wniesiono pozew o zasądzenie od pozwanego kwoty 2138,50 złotych wraz z odsetkami w postępowaniu upominawczym. Nakazem zapłaty, wydanym 30 maja 2005 roku, Sąd Rejonowy w Mikołowie nakazał pozwanemu zapłatę wnioskowanej pozwem kwoty. Z uwagi na brak sprzeciwu, nakaz zapłaty uprawomocnił się 25 czerwca 2005 roku, a sąd nadał mu klauzulę wykonalności. Jednak i tej kwoty pozwany nie spłacił, a odsetki były nadal naliczane. Na dzień 21 lutego 2021 roku wynosiły ponad 90 tysięcy złotych.  

Do tej pory wyegzekwowano od pożyczkobiorcy już 36586 złotych, chociaż realnie pożyczył tylko 500 złotych! Dzisiaj jest emerytem, którego nie stać na spłacenie reszty długu, a co miesiąc pobierano od niego 300 złotych. Oznaczało to tyle, że nigdy nie spłaci odsetek, które co roku rosły o 365 lub 366 procent. 

Zauważył też to Sąd Najwyższy, który uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego. SN w swojej ocenie stwierdził, że pozwanemu przysługuje konstytucyjna ochrona konsumenta oraz zwrócił uwagę na lichwiarski charakter pożyczki. Sąd Najwyższy dodał, że pozwany spłacił już dużą wielokrotność pierwotnego długu.

- SN Wskazał, iż w świetle art. 76 Konstytucji RP sąd rejonowy był zobowiązany do zapewnienia pozwanemu ochrony, jako słabszej stronie stosunku prawnego. Zaznaczył, że sąd  dysponował wystarczającymi danymi by podjąć przewidziane prawem działania mające na celu ochronę konsumenta przez działaniami przedsiębiorcy ewidentnie nadużywającego swojej dominującej pozycji w ramach powstałego stosunku prawnego. Zdaniem Sądu Najwyższego o naruszeniu konstytucyjnych gwarancji ochrony praw konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi świadczy m.in. to, że odsetki naliczone na dzień 21 lutego 2021 roku wynosiły ponad 90 tysięcy złotych - informuje Prokuratura Krajowa.

Ponadto Sąd Najwyższy - podkreślił, że w zaskarżonym nakazie zapłaty sąd autoryzował postanowienia umowne o charakterze wyraźnie lichwiarskim, a przez to nieważne, gdyż zostały sformułowane z naruszeniem zasady swobody umów. Zaznaczył, że nie ulega wątpliwości, że zarówno postanowienia umowy określające kwotę opłaty za korzystanie z sumy udzielonej pożyczki, jak i regulaminu towarzyszącego umowie pożyczki o wysokości odsetek za zwłokę, sprzeciwiały się zasadom współżycia społecznego zakazującym stosowania lichwy. (...) Przywołał przedstawioną w skardze nadzwyczajnej informację dotyczącą dotychczas wyegzekwowanej kwoty z majątku dłużnika, która wynosi 36.586,53 złotych oraz wysokość odsetek, kształtujących się na dzień 26 lutego 2021 roku na poziomie 92.523,31 złotych. Przyznał, że fakt, iż egzekucja prowadzona jest ze świadczenia emerytalnego w wysokości 300 złotych miesięcznie wskazuje, iż poznany nie ma realnych szans na to by spłacić samą zaległość odsetkową, a przez to perspektyw na rozpoczęcie spłaty roszczenia głównego, w szczególności że jest emerytem w podeszłym wieku ze znikomymi możliwościami zarobkowania.

 

Sąd Najwyższy uznał, że dalsze obowiązywanie zaskarżonego nakazu zapłaty skutkowałoby utrzymaniem długu pozwanego w rozmiarze całkowicie nieadekwatnym względem kwoty zaciągniętej pożyczki i niezasadnie ingerującym w jego prawa majątkowe chronione w szczególności przez Konstytucję.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

13 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.8µg/m3 PM2.5: 0.6µg/m3