Do groźnego wypadku doszło przy wyjeździe na S1 w Dąbrowie Górniczej, przy Hucie Katowice. Jeden z kierowców najechał pojazdem na auto jadące przed nim, przy próbie włączania się do ruchu na drodze ekspresowej. Po przebadaniu alkomatem... okazało się, że ma 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierowcą drugiego auta była kobieta, która po wypadku uskarżała się na ból kręgosłupa. Została więc przewieziona do szpitala na badania. Pijany kierowca odpowie nie tylko za spowodowanie kolizji ale także za jazdę na "podwójnym gazie", a to już nie wykroczenie, a przestępstwo.