Policja z KMP w Myszkowie poinformowała o zatrzymaniu kobiety, która prowadziła samochód osobowy pod wpływem alkoholu. Dziennie średnio policja w woj. śląskim zatrzymuje od kilkunastu do kilkudziesięciu kierowców na "podwójnym gazie".
Do zdarzenia doszło w środę około 22.20 w Koziegłowach. Policjanci z myszkowskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o kobiecie, która najprawdopodobniej pijana, odjechała peugeotem w kierunku drogi krajowej numer 91, a następnie skręciła w stronę Wojsławic - relacjonuje myszkowska policja.
Policjanci przystąpili do akcji i dotarli do mieszkania 49-letniej kobiety. Była kompletnie pijana, badanie alkomatem wykazało 2,5 promila.
W pewnym momencie, podczas rozmowy z mundurowymi, wyjęła ona banknot 100-złotowy i rzuciła go na siedzenie radiowozu, po czym powiedziała: "macie tutaj i się rozchodzimy...". Kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiała. Dzisiaj została przesłuchana - dodaje policja.
Kobieta przyznała się do wszystkiego. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i przestępstwo korupcyjne. Grozi jej nawet 8 lat więzienia.