
26-latek za nic miał przepisy ruchu drogowego i bezpieczeństwo swoje oraz innych. Pędził ponad 240 km/h.
Patrol z grupy Speed zauważył na drodze ekspresowej S52 na odcinku z Cieszyna do Bielska-Białej Mercedesa, którego kierowca prowadził w niebezpieczny sposób. Zbliżył się do poprzedzającego go samochodu, jadąc "na zderzaku".
- Chwilę po jego wyprzedzeniu, rozpoczął gwałtownie przyspieszać. Pierwszy pomiar prędkości wskazał, że jechał z prędkością 197 km/h. Policjanci grupy Speed, wykorzystując sygnały uprzywilejowania, ruszyli za nim. W pewnym momencie kierowca mercedesa osiągnął prędkość przeszło 240 km/h - relacjonuje policja.
Ostatecznie policjanci zatrzymali go na „wiślance” w Skoczowie, kiedy 26-latek zatrzymał się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.
Za rażące przekroczenie prędkości oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, 26-latek z Cieszyna za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.