
Obywatel Chin miał włamać się do domu jednorodzinnego oraz mieszkania, skąd skradł pieniądze w różnych walutach i biżuterię. Do tych zdarzeń doszło w Jaworznie.
W drugiej połowie kwietnia policjanci z komendy w Jaworznie zostali powiadomieni o włamaniu do jednego z domów jednorodzinnych oraz mieszkania na terenie miasta. Straty właścicieli oszacowano na łączną kwotę 60 tysięcy złotych.
Policjanci podejrzewali, że za włamaniami stoi 31-letni obywatel Chin. - Ten jednak nie przebywał we wskazanym miejscu pobytu w województwie mazowieckim, a jedynie pojawiał się w Zawierciu, w miejscu prowadzenia swojej działalności handlowej. Tam też został on zatrzymany przez policjantów. W trakcie przeszukania kryminalni znaleźli kominiarkę oraz zestaw narzędzi z łomem, mogących służyć do włamań - informuje policja.
Trafił do policyjnego aresztu. Po przedstawieniu zarzutów kradzieży z włamaniem, do których się przyznał, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat więzienia.