
We wtorek, 13 czerwca przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej rozpoczął się protest związkowców z WZZ "Sierpień 80" oraz pracowników JSW Szkolenie i Górnictwo. Żądania to wyrównanie płac dla pracowników spółki z grupy JSW oraz ustanowienie przejrzystych zasad "przechodzenia" pracowników do JSW.
We wtorek rano w siedzibie JSW pojawili się przedstawiciele Sierpnia 80 działający przy Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Domagali się spotkania z prezesem całej grupy. Nie zostali jednak wpuszczeni, ponieważ jak im powiedziano, prezes ma ważne spotkanie. I chociaż tego nie planowali, to zdecydowali się na rozpoczęcie protestu przed siedzibą.
Bardzo szybko przed wejściem do głównego budynku JSW pojawiły się pierwsze namioty, ławy itd., co tylko potwierdziło zapowiedź związkowców. Chcą zostać tak długo, aż w końcu zostaną wysłuchani, a ich postulaty przyjęte.
- Jesteśmy tutaj cały dzień. Chłopcy przychodzą rotacyjnie. To tylko pokazuje jak ten zarząd podchodzi do problemów swoich pracowników - mówi jeden z liderów WZZ Sierpień 80 Rafał Jedwabny w nagraniu wideo udostępnionym przez związek.
Związkowcy apelują do ministerstwa aktywów państwowych o interwencję.
Żądania w sprawie JSW SiG
JSW Szkolenie i Górnictwo zostało powołane, aby przygotowywać górników do pracy w JSW. Według związkowców z Sierpnia 80 w SiG pracuje wiele osób z bardzo długim stażem, natomiast bezpośrednio pod JSW pracują osoby, które dzięki układom dostają się "pod kopalnię" po kilku miesiącach. Oznacza to, że ramię w ramię pracują górnicy, którzy nie otrzymują podobnych wypłat. Pracownicy JSW SiG zarabiają nawet 100 procent mniej od pracownika zatrudnionego bezpośrednio w JSW.
- To są ludzie, którzy pracują z naszymi kolegami przy jednej ścianie, przy jednym przodku, ale nie są równo traktowani - dodaje Jedwabny z Sierpnia 80.
Kolejny problem to brak przejrzystych zasad przechodzenia z JSW SiG bezpośrednio do JSW.
- Jeden ze związków napisał, że średnie zatrudnienie to około roku. Mamy tu pracowników, którzy pracują po 3, po 4 lata. Bez nich kopalnie nie byłyby w stanie funkcjonować - powiedział na nagraniu Sierpnia 80 Karol Granatyr, przewodniczący struktur związku w Borynia-Zofiówka-Bzie.
- Dla osób z uprawnieniami 3 miesiące, dla osób bez uprawnień 6 miesięcy. O równe wynagrodzenia dla wykonujących tę samą pracę. O godność i szacunek - żąda związek zawodowy.
Przed siedzibą JSW rozbito małe miasteczko protestacyjne, w którym przebywa kilkadziesiąt osób. Strona społeczna i pracownicy czekają na spotkanie z zarządem.
fot. WZZ Sierpień 80