
Po raz kolejny udowodniamy jako naród, że w sytuacji kryzysowej działamy ponad podziałami. W piątkowy wieczór przed budynkiem Urzędu Miasta i Gminy Radłów mieszkaniec tej gminy podpalił karetkę z konwoju, który wyruszył z województwa śląskiego. Wojewoda małopolski zaapelował do szpitali i innych placówek medycznych o pomoc. Odpowiedział szpital w Nowym Targu.
Przypomnimy, że 3 marca spod Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach wyruszył Śląski Konwój Dla Ukrainy. Województwo śląskie przekazało sześć karetek Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, cztery samochody osobowe, agregaty, niezbędny sprzęt medyczny i opatrunki.
- Zainicjowałem utworzenie Śląskiego Konwoju Dla Ukrainy. Dziś konwój ruszył w kierunku Ukrainy. Przekazaliśmy 6 karetek Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, 4 samochody osobowe, agregaty, niezbędny sprzęt medyczny i opatrunki. To kolejne wsparcie. Dziękuję za zaangażowanie jednostkom UMWŚ - powiedział w piątek marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski.
Pomoc zorganizowana została we współpracy z Fundacją Moc Przyszłości. Niestety tego samego dnia przed budynkiem Urzędu Miasta i Gminy Radłów jedna z karetek doszczętnie spłonęła.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Reszta konwoju pojechała dalej, a podpalacz został zatrzymany. To mieszkaniec gminy, w której doszło do podpalenia.
Fundacja Moc Przyszłości ogłosiła zrzutkę na nową karetkę dla Ukrainy. Ale nowy pojazd już jest! Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zaapelował do małopolskich placówek medycznych o przekazanie jednego pojazdu. Na jego apel odpowiedział szpital w Nowym Targu.
- Podpalony w Radłowie w powiecie tarnowskim ambulans, który miał trafić na Ukrainę razem z pięcioma kolejnymi karetkami, został zastąpiony innym. Decyzje o przekazaniu ambulansu podjęła dyrekcja szpitala powiatowego w Nowym Targu - poinformował wojewoda małopolski.
fot. WPR w Katowicach