Tegoroczne śniadanie wielkanocne dla samotnych i potrzebujących zgromadziło przy świątecznym stole nie tylko mysłowiczan, ale także goszczących w mieście Ukraińców. W sumie było to ponad 300 osób, dlatego wydarzenie odbyło się nie jak dotąd w murach Szybu Bończyk, a w hali widowiskowo-sportowej MOSiR-u przy ul. Bończyka.
– Na co dzień to robimy, tak że dla nas to nie ma jakiegoś większego zmartwienia, zrealizować taki bankiet w hali, a tym bardziej mając takich wolontariuszy wokół siebie, tak jak dzisiaj widzicie, kelnerów, którzy będą obsługiwać – zwykli, sympatyczni mieszkańcy tego miasta – mówi Maciej Sikora, organizator.
60 wolontariuszy nie tylko obsługiwało gości. Byli też potrzebni do przygotowania świątecznego posiłku.
– Do gotowania, krojenia, obierania, trzeba było poplasterkować wszystko, naszykować, sałatki porobić – wylicza Anna Henike, wolontariuszka.
W organizację wydarzenia włączyło się również 30 sponsorów, którzy ufundowali produkty do świątecznych paczek, a także miasto i przedstawiciele wielu miejskich jednostek.
– Bardzo cieszę się, że włączyli się tak ochoczo przedsiębiorcy, wolontariusze, m.in. z rady miasta, urzędnicy nasi miejscy oraz bardzo duża grupa młodzieży w przygotowania paczek, potraw. Jest to wyjątkowy dzień w Mysłowicach – podkreśla Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
– Najbardziej nam było potrzebne tak naprawdę poświęcenie czasu każdej z osób, bo jak wiecie, śniadanie wielkanocne w Mysłowicach odbywa się w Niedzielę Wielkanocną, a każdy ma rodzinę, więc to jest chyba największą barierą i tu to duże poświęcenie, jak widzicie, tej ilości osób, która dzisiaj z nami jest, która, nazwijmy to w cudzysłowie, dobrem swojej rodziny daje dobro osobom całkiem obcym. Myślę, że to jest przepiękne – podsumowuje Maciej Sikora.
Goście przyjęli też życzenia m.in. od ks. Rafała Ryszki, wysłuchali występów artystycznych i opowieści o wielkanocnych tradycjach. Przygotowane tego dnia świąteczne paczki pojechały również m.in. do mysłowickiej noclegowni. Śniadanie wielkanocne dla samotnych i potrzebujących odbyło się w Mysłowicach już po raz szósty z inicjatywy Anety i Macieja Sikorów, właścicieli Szybu Bończyk.
Źrodło: itvm.pl - Telewizja o Mysłowicach
