Mateusz Morawiecki na stadionie Ruchu Chorzów potwierdził, że miasto ma otrzymać dofinansowanie na budowę nowego obiektu dla 14-krotnego mistrza Polski.
Dwa dni temu władze Chorzowa poinformowały, że budowa stadionu Ruchu Chorzów zakwalifikowała się do rządowego Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu - edycja 2023. Spółka ADM Serwis najprawdopodobniej otrzyma na ten cel prawie 104 mln zł. Projekt musi przejść ocenę techniczną i ekonomiczną.
104 mln złotych to około 50 procent planowanych wydatków na zbudowanie nowego obiektu przy ul. Cichej. Przypomnijmy, że na początku bieżącego roku z powodu uszkodzenia jednej z charakterystycznych reflektorów, stadion Ruchu nie został dopuszczony do rozgrywek. Wówczas radni i władze Chorzowa podjęły w końcu długo wyczekiwaną decyzję o budowie nowoczesnego stadionu. Ruch Chorzów rozgrywał swoje mecze w Gliwicach, a po przerwie reprezentacyjnej Niebiescy wrócą do Chorzowa, ale na Stadion Śląski.
Morawiecki na stadionie Ruchu Chorzów
W przedostatnim dniu kampanii wyborczej premier Mateusz Morawiecki, który kandyduje do Sejmu z okręgu katowickiego, przyjechał na stadion Ruchu Chorzów przy ul. Cichej. Na murawie obiektu w towarzystwie m.in. Szymona Michałka, Morawiecki potwierdził przyznanie ponad 100 mln złotych dofinansowania na budowę nowego stadionu.
- Stadion Ruchu Chorzów potrzebuje nowej, wspaniałej inwestycji. Chciałbym pogratulować kibicom waszej miłości do klubu. Jesteście wierni - powiedział Morawiecki w Chorzowie.
Premier przypomniał, że wszystko zaczęło się od wizyty Szymona Michałka, który spotkał się z Morawieckim kilka miesięcy temu. Potem pojawiła się szansa na dofinansowanie budowy nowego obiektu.
-Przyjeżdżam tutaj z wypełnieniem mojej obietnicy. PiS dotrzymuje obietnic - dodał premier. Stwierdził, że ma nadzieję na to, iż już za 4 lata kibice będą mogli cieszyć się z nowego stadionu.
Szymon Michałek podziękował w imieniu kibiców za wsparcie. - Głęboko wierzyłem zawsze w to, że stadion Ruchu Chorzów powstanie. Musieliśmy tylko znaleźć odpowiednich ludzi w odpowiednim czasie - powiedział Michałek.
Założyciel sektora rodzinnego Ruchu podkreślił, że to nie jest sprawa polityczne tylko czysto sportowa, bo wśród kibiców Ruchu są wyborcy wszystkich partii politycznych.
Fot. Kancelaria Premiera