Delegacja złożona z katowickich struktur Nowej Lewicy i członków Młodej Lewicy złożyła wniosek o nadaniu nazwy Wielskiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wybranej przez władze miasta przestrzeni publicznej.
Za nami 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do tej pory zebrano już 136 milionów złotych. Na trzy dni przed finałem delegacja złożona z katowickich struktur Nowej Lewicy i członków Młodej Lewicy odwiedziła przewodniczącego Rady Miasta Katowice, Macieja Biskupskiego. Na jego ręce złożyli wniosek o nadaniu nazwy rondu/ulicy/placowi/skwerowi imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Uważamy, że tak wspaniała inicjatywa, jaką niewątpliwie jest WOŚP, powinna być upamiętniana na różne sposoby. Wielu i wiele z nas miało w życiu styczność ze sprzętami spod znaku czerwonego serduszka - komentuje Młoda Lewica.
Po krótkiej rozmowie z Prezydentem Marcinem Krupą uznaliśmy, że to świetny pomysł - skomentował Biskupski.
Do tej pory już w wielu miastach w całej Polsce władze samorządowe zgadzały się na ustanowienie WOŚP patronem rond lub placów. Czy Katowice dołączą do tego grona?