Chyba każdy wie jak wygląda rondo. W większości przypadków kierowcy, którzy chcą na nie wjechać, muszą ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które już znajdują się na rondzie. Ale nie wszystkie tego typu skrzyżowania są zaplanowane w taki sposób!
Jedno już z "mitycznych" rond bez ustąpienia pierwszeństwa dla dojeżdżających pojazdów znajduje się na Osiedlu Tysiąclecia w Katowicach. Bardzo łatwo tam o wypadek, ponieważ większość kierowców jest przyzwyczajona do tego, że to pojazd, który zbliża się do skrzyżowania z ruchem okrężnym musi ustąpić pierwszeństwa. Jednak jeżeli nie ma znaku np. A-7, czyli "ustąp pierwszeństwa" oraz nie jest wymalowany odpowiedni znak na jezdni przed rondem, to zasady są inne.
Wówczas to kierowca będący już na rondzie musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom wjeżdżającym na rondo. O tym należy pamiętać właśnie na rondzie Biskupa Ignacego Jeża na Osiedlu Tysiąclecia w Katowicach.
Właśnie to rondo jest jednym z bohaterów najnowszej komplikacji zdarzeń drogowych, która pojawiła się na popularnym kanale Stop Cham. Kierowca wjeżdżający na powyżej opisane skrzyżowanie nagrał sytuację, jak drugi kierowca będący już na rondzie nie ustąpił pierwszeństwa. Obaj musieli gwałtownie zahamować, żeby nie doprowadzić do wypadku. Co ciekawe, kierowca, który jechał niezgodnie z obowiązującymi na tym rondzie przepisami, był przekonany, że to on miał pierwszeństwo. (Od 0:38)
fot. screen Stop Cham YT / Google Maps
Lokalne
48 minut temu
