Mieszkanka Tarnowskich Gór zabiła partnera mieczem. Przyznała się do winy

248 161766
Kastelik

Szymon Kastelik

11 stycznia, 2023

We wrześniu 2020 roku w Łodzi doszło do tragedii. Służby zostały wezwane do jednego z mieszkań przy ulicy Bema, gdzie leżał zakrwawiony mężczyzna. Zmarł po dwóch dniach w szpitalu. Na początku stycznia 2023 roku w tej sprawie policja zatrzymała mieszkankę Tarnowskich Gór, która przyznała się do zabójstwa 69-letniego mężczyzny.

Dramat rozegrał się w nocy z 18 na 19 września 2020 roku w Łodzi. Podejrzana 53-letnia kobieta wezwała wówczas służby do mieszkania 69-latka, który leżał zakrwawiony. W lokalu było pełno śladów jego krwi. Kobieta tłumaczyła wówczas policji, że jest dobrą znajomą mężczyzny, czasami u niego nocuje i dlatego ma klucze do jego mieszkania.

Mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan był jednak zbyt krytyczny. Zmarł po dwóch dniach. Policja rozpoczęła śledztwo. Szybko wytypowano, że narzędziem zbrodni mógł być... jeden z mieczy, które kolekcjonowała ofiara. Śledczy nie zebrali wystarczającego materiału dowodowego, żeby wskazać na osobę odpowiedzialną za ten czyn. 

Ale w 2021 roku łódzcy policjanci wrócili do tej sprawy. Ustalili nowych świadków zdarzenia oraz wytypowali potencjalnego sprawcę. A była nim... 53-letnia kobieta, partnerka ofiary, która była obecna w dniu ataku na 69-latka. Dowody i zeznania jednoznacznie wskazywały na nią. 3 stycznia 2023 roku funkcjonariusze zatrzymali podejrzaną w Tarnowskich Górach. Była kompletnie zaskoczona. 

Podczas przesłuchania kobieta przyznała się i szczegółowo opisała przebieg zdarzenia. Podejrzana usłyszała prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej dożywocie. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Bałuty sąd zastosował tymczasowy areszt wobec kobiety.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

5 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 5.2µg/m3 PM2.5: 4.6µg/m3