Mieszkańcy Chorzowa, Bytomia i Piekar walczą o Żabie Doły [WIDEO]

IMG 20230511 160701
Kastelik

Szymon Kastelik

11 maja, 2023

Na chorzowskim rynku odbył się protest przeciwko likwidacji nasypu kolejowego i wycinki drzew na terenie Żabich Dołów. - To bardzo ważne i atrakcyjne miejsce - mówi Barbara z Bytomia. 

Żabie Doły to unikalne miejsce w skali całego kraju. W samym sercu miejsko-przemysłowej aglomeracji, powstały z powodu działalności człowieka. Dzisiaj jest to dom dla wielu gatunków ptaków, ssaków i owadów. Również mieszkańcy Górnego Śląska chętnie odwiedzają to miejsce, aby odpocząć od miejskiego hałasu.

Jednak istnieje zagrożenie, że Żabie Doły zmienią się nie do poznania. Prywatna firma z Bytomia, która jest właścicielem nasypów kolejowych na terenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego (na części chorzowskiej), chce je rozebrać. Do Urzędu Miasta Chorzów złożyła wniosek o wycięcie ponad 800 drzew. Władze miasta nie wyraziły na to zgody. Jednak wojewoda śląski uchylił decyzję Chorzowa. Miasto zaskarżyło wybór wojewody do sądu.

Petycja i demonstracja

Mieszkańcy Bytomia, Chorzowa i Piekar Śląskich stworzyli oddolną inicjatywę "Ratujmy Żabie Doły". Przygotowali również petycję, pod którą podpisało się już ponad 5 tysięcy osób.

- My, niżej podpisani mieszkańcy Chorzowa, Bytomia, Piekar Śląskich i okolicznych miejscowości, działając w interesie publicznym i własnym, wszyscy wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planowanej rozbiórki nasypu kolejowego leżącego na terenie Żabich Dołów, czyli ustanowionego prawem Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego. Wymieniony nasyp, podobnie jak wszystkie nasypy na terenie Żabich Dołów jest elementem kształtującym krajobraz tego terenu oraz dziedzictwem kulturowym - czytamy w treści petycji.

11 maja na chorzowskim rynki zorganizowali protest, podczas którego apelowali do wojewody śląskiego o anulowanie swojej decyzji. 

- Żądamy, żeby ten teren pozostał pozostawiony dla przyrody i udostępniony dla mieszkańców jak do tej pory - mówi Natalia Białokoz, biolożka.

W wydarzeniu udział wziął również prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, który zapowiedział, że miasto zrobi wszystko, aby ochronić ten teren. Przypomniał, że decyzją rady od 2018 roku chorzowska część Żabich Dołów to teren chroniony. Uczestnicy protestu zadali włodarzowi miasta pytania, kilka również niewygodnych. Pytali m.in. o to, czy miasto nie zareagowało za późno lub dlaczego Chorzów chce chronić Żabie Doły, ale pozwala inwestorowi na budowę osiedla przy Parku Śląskim.

WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO: 

IMG 20230511 160615

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

20 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 8.9µg/m3 PM2.5: 6.6µg/m3