
Paliwo w Polsce jest coraz droższe, ale to nie powód, żeby kraść. 21-latek i 23-latek wykorzystali skradzione tablice, żeby tankować za darmo.
Kryminalni z będzińskiej komendy przy współpracy mundurowych z czeladzkiego komisariatu dokonali zatrzymania dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za kradzieże paliwa na terenie województwa śląskiego i małopolskiego - informuje będzińska komenda.
Policja została zawiadomiona przez wypożyczalnie samochodów o BMW, który nie został zwrócony na czas. Dwa dni później 23 i 21-latek zostali zatrzymani, a wart 60 tysięcy złotych utracony pojazd udało się odzyskać.
Jak ustalili śledczy, mężczyźni w październiku dokonali kradzieży paliwa o łącznej sumie przekraczającej ponad 3 tysiące złotych ze stacji benzynowych na terenie województwa śląskiego i małopolskiego. Kradzieży dokonywali przy użyciu kradzionych tablic rejestracyjnych - dodaje policja. W sumie odzyskano 7 tablic rejestracyjnych. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące przywłaszczenia oraz kradzieży. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi im do 5 lat więzienia.