2 666 kolejnych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w ostatniej dobie w woj. śląskim. Ogniska zakażeń wciąż pojawiają się w domach pomocy społecznej (DPS). Na finiszu jest budowa pierwszego w regionie szpitala tymczasowego w Katowicach.
Koronawirus jest obecny w 50 DPS-ach na terenie województwa spośród 106 zarejestrowanych przez wojewodę. W ostatniej dobie, dzięki skierowanym do placówek wymazobusom zidentyfikowano zakażenia w kolejnych placówkach. Okazało się, iż w DPS w Pszczynie na 70 osób choruje 27, w jednym z tyskich domów na razie zakażonych jest 7 mieszkańców na 52, za w Nakle Śląskim choruje już 22 z 60 pensjonariuszy. Łącznie zakażonych jest 797 mieszkańców domów pomocy społecznej.
Do zdrowia doszli natomiast chorujący wcześniej mieszkańcy w 3 innych domach pomocy społecznej - w Żywcu, Chorzowie i Zabrzu.
Pierwszy w regionie szpital tymczasowy na 500 łóżek powstaje w hali Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. W piątek z placu budowy zeszły firmy techniczne, które w ostatnich tygodniach zajmowały się budową i testowaniem instalacji m.in. tlenowej i wentylacyjnej.
"Są już boksy z zasłonkami, ustawiane są łóżka i sprzęt oraz trwa sprzątanie całej hali" – wylicza wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Kończą się także prace w części administracyjnej, diagnostycznej i zabiegowej. Ta ostatnia będzie składać się z gabinetów do badań i zabiegów ze sprzętem do diagnostyki obrazowej, czyli m.in. z tomografem, aparatem RTG, USG, EKG. Trwają roboty wykończeniowe także gabinetów lekarskich, pielęgniarskich, czy zaplecza aptecznego. Gotowe są już łazienki z kabinami prysznicowymi.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej przywieźli i rozstawili w piątek zestaw agregatów prądotwórczych, zwanych kontenerową elektrownią polową KEB – 900. Mają one zapewnić zabezpieczenie przede wszystkim dla funkcjonowania łóżek respiratorowych. Żołnierze WOT oraz wojsk operacyjnych są także zaangażowani od początku budowy szpitala w wiele innych zadań, m.in. rozładowują i rozmieszczają łóżka i sprzęt na terenie ogromnej hali MCK. Według służb wojewody, pod koniec przyszłego tygodnia szpital powinien być w pełnej gotowości do przyjęcia pacjentów.
"To będzie bardzo nowoczesny szpital w centrum aglomeracji śląskiej, wyposażony w profesjonalny sprzęt medyczny do ratowania zdrowia i życia pacjentów. Także warunki pracy kadry medycznej w takim miejscu powinny być na najwyższym poziomie i będziemy robić wszystko, aby tak było. Nabór chętnych medyków do pracy w tej placówce oraz w pozostałych szpitalach tymczasowych nie został zakończony. Zachęcam więc gorąco i mamy nadzieję, że kolejne osoby będą się rekrutować. Im więcej personelu medycznego, tym lepsza opieka nad chorującymi mieszkańcami" – podkreślił wojewoda Wieczorek.
Poprzez specjalną stronę internetową www.szpitaldlaslaska.pl zgłosiło się już ponad 550 osób z kadry medycznej, technicznej oraz do opieki nad pacjentami. Blisko 60 chętnych to lekarze różnych specjalizacji. Obecnie szpital patronacki MSWiA w Katowicach szczegółowo weryfikuje zgłoszenia oraz podpisuje pierwsze umowy.
Pomoc w opiece nad zakażonymi pacjentami w szpitalach tymczasowych zaoferowały także spółki skarbu państwa. Ratownicy górniczy w Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Polskiej Grupy Górniczej zgłaszają się jako wsparcie kadry medycznej. 50 ratowników z katowickich kopalń PGG będzie pracować w szpitalu tymczasowym. Trwa nabór ochotników w JSW. Pomoc kadrową zadeklarował także Węglokoks, tworzący 2 kolejne szpitale tymczasowe - w Pyrzowicach i Ustroniu. (PAP)
